Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czwarte zwycięstwo Calisii, ale kaliszanie zajmują przedostatnie miejsce w piłkarskiej drugiej lidze

MAC
Wygraną 2:1 nad znacznie wyżej notowanym Rakowem zakończyli tegoroczne występy piłkarze Calisii Kalisz. To czwarte zwycięstwo kaliszan w sezonie, pierwsze odniesione pod wodzą trenera Mirosława Dymka przed własną widownią. Calisia zajmuje w tabeli grupy zachodniej przedostatnie, 17. miejsce Do plasującej się na ostatnim bezpiecznym ósmym miejscu Ostrovii Ostrów Wielkopolski traci osiem punktów.

Podopieczni trenera Mirosława Dymka od początku przejęli inicjatywę i już w drugiej minucie bliski zdobycia gola był Szymon Sobczak. Zmarnowana okazja omal się nie zemściła, bo pięć minut później to częstochowianie powinni prowadzić. Sam na sam z Marcin Ludwikowskim znalazł się Krzysztof Napora, ale na szczęście dla miejscowych nie trafił w światło bramki. Później kilka niezłych akcji przeprowadzili kaliszanie, ale brakowało wykończenia, więc na prowadzenie wyszli dopiero dziesięć minut przed przerwą. W zamieszaniu w polu karnym Rakowa najprzytomniej zachował się Szymon Sobczak, ładnym strzałem kierując piłkę do siatki.

W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal stroną posiadającą inicjatywę była drużyna trenera Dymka. Na 2:0 rezultat podwyższył Sobczak, który pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany za faul na Błażeju Ciesielskim.

Przyjezdni jedynego gola zdobyli dopiero w drugiej z czterech doliczonych przez arbitra minut. Po wrzutce w pole karne z rzutu wolnego, na bramkę Ludwikowskiego strzelał Bartosz Soczyński, a skutecznie dobił Dawid Retlewski. Na więcej gościom nie wystarczyło już czasu. Komplet punktów pozostał w Kaliszu.Jerzemu Brzęczkowi, obecnie trenerowi Rakowa nie udał się przyjazd do Wielkopolski. Mecz odbywał się w trudnych warunkach, nad stadionem przy ulicy Łódzkiej w Kaliszu unosiła się gęsta mgła.

Wznowienie rozgrywek drugiej ligi planowane jest na drugi weekend marca.

Calisia Kalisz - Raków Częstochowa 2:1 (1:0)
Bramki:
1:0 Szymon Sobczak (35), 2:0 Sobczak (62. karny), 2:1 Dawid Retlewski (90+2).

Calisia: Ludwikowski – Fechner, Gawlik żk, Józefiak żk, Wieczorek żk – Książek żk, Cieślak – Kuciński (88. Zając), Bujalski (86. Jasiński), Ciesielski żk (85. Sierzputowski) – Sobczak (82. Kimura).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski