W 2016 roku z racji podeszłego wieku 82-letnia wtedy Teresa Juszczak zaczęła szukać nowego mieszkania, w którym mogłaby zamieszkać ze swoją córką. W tym celu poprosiła o pomoc Piotra Ś., który został jej polecony przez jedną z osób. Ten zgodził się pomóc znaleźć nowe mieszkanie a następnie je wyremontować.
Czytaj też: Były trener Kotwicy Kórnik molestował piłkarki? "Klepnął mnie w pośladki i proponował stosunek we troje"
Na początku współpracy Piotr Ś. wziął od Teresy Juszczak 1000 zł za zorganizowanie listy mieszkań przeznaczonych do remontu, które ZKZL wystawił do przetargu na wynajem mieszkańcom. Kolejne 200 zł pobrał na paliwo do samochodu. Córka pani Teresy wzięła kredyt na remont mieszkania i wypłaciła Piotrowi Ś. zaliczkę w wysokości 6 tys. zł na przeprowadzenie prac. Kobiety otrzymały także od mężczyzny pokwitowanie wpłaty. Od tego momentu kontakt z Piotrem Ś. miał się urwać, a przez kolejne miesiące kobiety nie mogły odzyskać swoich pieniędzy.
Zobacz też: 14-miesięczna dziewczynka wypadła z okna bloku w Koninie i zginęła na miejscu. Prokuratura umorzyła śledztwo
Sprawdź też:
Ostatecznie Piotr Ś. został oskarżony o doprowadzenie Teresy Juszczak do niekorzystnego rozporządzenia majątkiem w wysokości 7200 zł. W grudniu 2017 roku, Piotr Ś. został skazany na osiem miesięcy więzienia za oszustwo 84-letniej Teresy Juszczak. Jednak potem Sąd Okręgowy uchylił wyrok z powodu błędów formalnych. Mimo tego jeszcze w lipcu 2019 roku Piotr Ś. ponownie został skazany na więzienie.
W czwartek w poznańskim Sądzie Okręgowym miała odbyć się rozprawa apelacyjna w tej sprawie. Ta ostatecznie została jednak odroczona, bo we wtorek w godzinach popołudniowych Piotr Ś. złożył w sądzie zaświadczenie lekarskie, że z uwagi na swój stan zdrowia nie może uczestniczyć w rozprawie
- Z uwag na fakt, że oskarżony stawiał się na każdej wcześniejszej rozprawie, nie utrudniał postępowania, zaświadczenie nie jest długie i oskarżony wyraża chęć do uczestnictwa w rozprawie, sąd podjął decyzję o odroczeniu rozprawy - informowała sędzia Mariola Skierś.
Tymczasem w piątek Piotr Ś. teoretycznie powinien pojawić się w sądzie na innej rozprawie, tym razem dotyczącej wyroku skazującego go na karę dwóch lat więzienia za nękanie lokatorów poznańskich kamienic. Prawomocny wyrok na Piotra Ś. został wydany w marcu 2019 roku przez poznański Sąd Okręgowy. Mimo to czyściciel kamienic wciąż pozostaje na wolności i walczy o uniknięcie kary. Jego obrońca złożył bowiem do sądu wniosek o odroczenie wykonania kary pozbawienia wolności tłumacząc to złym stanem zdrowia czyściciela kamienic.
Sprawdź też:
Kluczowa w tej kwestii będzie druga opinia biegłych, którzy mieli ocenić stan zdrowia Piotra Ś., zwłaszcza pod kątem tego, czy mężczyzna może odbywać karę i być leczony w więzieniu. Chociaż na piątek zostało zaplanowane kolejne posiedzenie sądu, wiele wskazuje na to, że zostanie ono odroczone.
- Do sądu wciąż nie trafiły akta od biegłych - informuje Katarzyna Błaszczak z biura prasowego poznańskiego Sądu Okręgowego. Tymczasem od jednej z osób związanych ze sprawą usłyszeliśmy, że opinia biegłych jeszcze nie powstała i dopiero został wyznaczony termin, w którym Piotr Ś. ma stawić się na badanie.
Czytaj więcej o sprawie Piotra Ś.:- Czyściciel kamienic skazywany na więzienie wciąż na wolności. Uniknie kary? O jego losie zdecydują lekarze. "Otarł się o śmierć"
- Czyściciel kamienic został dwukrotnie skazany na więzienie. Wciąż jest na wolności i walczy o uniknięcie odsiadki
- "Czyściciel" kamienic nadal staje przed sądem. Jest oskarżony o oszustwo 84-latki
- "Czyściciele kamienic" skazani na więzienie za nękanie lokatorów. Za kratkami spędzą od 10 miesięcy do dwóch lat
Sprawdź też:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?