DAGADANA w Poznaniu zagrała największe przeboje [ZDJĘCIA]

Luba Zarembińska reżyser, twórca teatru Stacja Szamocin, Tadeusz Dobek, dyrektor artystyczny Oddziału Nadnoteckiego Polskiego Związku Chórów i Orkiestr w Pile, Bogusław Łowiński, muzyk pomysłodawca Dni Kultury Żydowskiej i Izraelskiej w Wielkopolsce i Andrzej Majewski, gitarzysta, nauczyciel w szkołach muzycznych Konina - to laureaci nagród marszałka województwa wielkopolskiego w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania ochrony dóbr kultury. Wręczono je sobotniego wieczoru w poznańskim Teatrze Nowego. Tego wieczoru wręczono także stypendia marszałka woj.wielkopolskiego w dziedzinie kultury. Kulminacyjnym punktem programu był koncert zespołu DAGADANA. I było to nieprzypadkowe, bowiem Dagmara Gregorowicz to stypendystka marszałka województwa wielkopolskiego sprzed dwóch lat.

Grupa przedstawiła przede wszystkim utwory ze swej najnowszej płyty "List do Ciebie". To muzyka stworzona do poezji Janusza Różewicza. 

Początek to nasączony elektroniką "Sen". Głos Dany Vynnytskiej ciekawie współbrzmiał z klawiszami. Wkrótce potem słuchaliśmy piosenki "Tęsknię" z piękną, pełną ciepła melorecytacją na tle instrumentów elektronicznych Dagmary Gregorowicz. Zupełnie inny był klimat przebojowego "Kina", do refrenu wykonania którego zespół zaprosił całą widownię. W utworze "Dzień taki szary" podobać mogło się brzmienie kontrabasu prowadzonego smyczkiem przez Mikołaja Pospieszalskiego. "Paryż" zapamiętać można na charakterystyczne współbrzmienia wokalne członków zespołu na początku utworu, "Konstantynopol" zapamiętamy za względu na jego rockowy charakter i brzmienie klawiszy Dany Vynnytskiej

Wkrótce potem słuchaliśmy największego z przebojów DAGADANY czyli nastrojowego Tanga "A teraz kiedy śpisz". W koncercie nie zabrakło też momentu, podczas którego Dana Vynnytska dziękowała za pomoc jaką Polska, a szczególnie poznaniacy okazują Ukrainie. Na sali jak się okazało byli ranni w leczeni w poznańskich szpitalach. – Teraz dopiero stałam się dorosłym człowiekiem i zrozumiałam, że walczymy o niepodległość, ale służby specjalne są nadal bardzo aktywne. Proszę was o modlitwę za Ukrainę - mówiła Dana Vynnytska. Wkrótce zabrzmiała nastrojowa łemkowska piosenka "Pływe kacza po Tysyni" będąca ulubionym utworem jednego z z pierwszych bohaterów kijowskiego Majdanu.  Podczas tytułowego utworu z płyty "Listu do Ciebie" Vynnytska zwróciła uwagę że na scenie stoi skrzynka z Muzeum Poczty Polskiej i zachęciła publiczność do pisania listów po koncercie tak, aby stała się ona pełna. Podobać mogła się dedykowana Polskim Kolejom Państwowym dynamiczna "Kartka dla nieznajomej". Finałem koncertu była niezwykle ekspresyjnie zaaranżowana wielkopolska piosenka ludowa "Siałem proso na zagonie", a na bis ponownie rozległo się "Kino". A po koncercie skrzynka zaczęła zapełniać się listami.

Już w poniedziałek DAGADANA udaje się na swoje kolejne koncerty w Chinach.