Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Deklaracja Wiary Lekarzy: Podpisów wciąż przybywa

Krystian Lurka
Deklaracja wiary to apel na cześć kanonizacji papieży. Jak mówi prof. Janusz Gadzinowski, Jan Paweł II głosił, że ratowanie życia za wszelką cenę jest priorytetem. Lekarze powinni do tego dążyć
Deklaracja wiary to apel na cześć kanonizacji papieży. Jak mówi prof. Janusz Gadzinowski, Jan Paweł II głosił, że ratowanie życia za wszelką cenę jest priorytetem. Lekarze powinni do tego dążyć Andrzej Szozda
Jeszcze w czwartek zwolenników deklaracji wiary, czyli dokumentu, który podkreśla religijność i rozpoczyna się zdaniem: "To nam, lekarzom, powierzono strzec życie ludzkie od jego początku...", było w Wielkopolsce kilkunastu. W piątek jest już ich prawie stu. Lekarzy, pielęgniarek, położnych i studentów medycyny, którzy podpisali się pod dokumentem jest coraz więcej. W czwartek w całej Polsce było ich około 2500, w piątek już ponad 3000. A ich liczba ciągle też rośnie.

Rosną również wątpliwości co zrobią - a właściwie czego nie zrobią - lekarze, którzy podpisali się pod petycją. Już teraz część z nich wprost zapowiada, że nie będzie pomagać wszystkim potrzebującym i namawia do tego innych.

Zobacz także: Deklaracja Wiary Lekarzy - sprawdź, kto ją podpisał [LISTA NAZWISK]

Niezależnie czy jest to lekarz pediatra, stomatolog, student medycyny czy rehabilitant wszyscy oni wypowiadają się głównie na temat środków antykoncepcyjnych i ewentualnych aborcji. Nie mówią jednak o tym, jak podpisanie deklaracji, wpłynie na to, jak oni będą leczyć swoich pacjentów.

Czytaj też: "Deklaracja Wiary" podpisana przez kilkunastu specjalistów z Wielkopolski

Maciej Grela, pediatra, który prowadzi prywatny gabinet w podpoznańskim Stęszewie, twierdzi, że podpisał deklarację wiary, bo jest wierzący, a to zobowiązuje. - Lekarz ma prawo odmówić leczenia, kiedy nie jest to zgodne z jego sumieniem, ale przy tym nie łamie przysięgi Hipokratesa - wyjaśnia Maciej Grela. Dodaje jednak, że jeśli przyjdzie do niego para homoseksualna z chorym dzieckiem, bez namysłu pomoże. - Nie popieram tego typu związku, jednak dziecko nie może cierpieć z powodu błędów rodziców - tłumaczy.
Jeszcze bardziej stanowczy w swoich osądach jest Tomasz Dmochowski, ginekolog i położnik, który pracuje w Szpitalu Powiatowym im. Jana Pawła II w Trzciance. - Wszystkie punkty deklaracji wiary są zgodne z moim światopoglądem - mówi ginekolog. Na pytanie, jak postąpi, gdy pacjentka w ciąży poprosi go, o jej przerwanie, odpowiada stanowczo: - Lekarze muszą liczyć się również z tym pacjentem, który jest w jej brzuchu. Dlatego nie powinni wykonywać aborcji - Tomasz Dmochowski twierdzi, że gwarantuje mu to klauzula sumienia.

Wtóruje mu prof. Janusz Gadzinowski, wielkopolski konsultant do spraw neonatologii, który wiele lat pracował jako ginekolog. - Jeżeli lekarz uważa, że terapia hormonalna jest niemoralna, ma prawo nie zapisywać jej swoim pacjentkom, ja ich nie zapisywałem - tłumaczy.

O tym, że deklaracja wiary będzie rodzić problemy informuje Krystyna Kozłowska, rzecznik praw pacjenta. - Lekarz może nie udzielić pomocy, niezgodnej z jego sumieniem, oprócz przypadków nagłych, które zagrażałyby życiu pacjenta - twierdzi Krystyna Kozłowska i dodaje. - W takiej sytuacji ma obowiązek wskazać innego lekarza lub szpital.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski