Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dieta? Niech na talerzu będzie mniej...

Dorota Abramowicz
Zimą je się więcej, bardziej tłusto.  Teraz warto to zmienić i postawić na zdecydowanie lżejszą dietę
Zimą je się więcej, bardziej tłusto. Teraz warto to zmienić i postawić na zdecydowanie lżejszą dietę
Zasada jest prosta - na wiosnę powinniśmy mniej jeść. Zamiast dwóch kromek chleba - jedną. Zamiast dwóch ziemniaków- jeden. To najlepszy sposób na dobre samopoczucie - radzi prof. Wiesława Łysiak- Szydłowska, dietetyk, specjalistka żywienia klinicznego

Zbliża się pora obiadowa, w pracy posiedzę jeszcze kilka godzin, więc zrobiłam sobie kisiel... Dobry wybór na wiosenny lunch?
Wiesława Łysiak- Szydłowska: (Śmiech) Skoro nie było innego wyjścia... Lepsze to niż omijanie posiłku. Chociaż warto by było dodać do kisielu garść mrożonych jagód, byłoby to jednak bardziej wartościowe danie.

Zimą jedliśmy więcej, na dodatek bardziej tłusto. Jak mądrze zmienić dietę na wiosnę?
Wiesława Łysiak- Szydłowska: Zimą, ze względu na różnice temperatur, potrzebowaliśmy więcej energii na utrzymanie stałej ciepłoty ciała. Ponadto potrawy były bardziej "wymęczone" obróbką termiczną. Na wiosnę trzeba to zmienić. Zacznijmy jednak nie od jedzenia, ale od spaceru. W trosce o nasze kości, by nie dopuścić do osteoporozy, wychodzimy na słońce (bez opalania), by pomóc organizmowi w wytworzeniu witaminy D.

Polecamy: Przepisy i porady kulinarne na GłosWielkopolski.pl

Myślałam, że na witaminę D poradzi Pani Profesor spożywanie ryb?
Wiesława Łysiak- Szydłowska: Będzie i o rybach. Powinniśmy jeść zarówno te białe, słodkowodne, jak i morskie. W rybach znajdują się kwasy omega trzy, hamujące odczyny zapalne. Nie będziemy się tak łatwo przeziębiać, a kiedy już dopadnie nas wirus, to lżej przejdziemy chorobę.

Co pijemy?
Wiesława Łysiak- Szydłowska: Wodę. Więcej niż do tej pory, bo jesteśmy wysuszeni po siedzeniu w przegrzanych pomieszczeniach.
Niektórzy zalecają specjalne diety oczyszczające organizm.
A cóż lepiej oczyszcza, jak nie woda? Jeśli chcemy oczyścić nerki, przewód pokarmowy, to woda wystarczy.

Ile tej wody?
Wiesława Łysiak- Szydłowska: Około półtora litra dziennie. Trzeba pamiętać, że woda znajduje się także w owocach.

Z owocami w marcu nie jest tak łatwo...
Wiesława Łysiak- Szydłowska: Nie przesadzajmy, można jeść mrożonki. Należy teraz spożywać więcej owoców ze względu na pozimowe niedobory witamin. Paradoksalnie owoce egzotyczne nie są teraz droższe od owoców krajowych. Warto więc od czasu do czasu kupić np. jedno kiwi, które pokrywa w nadmiarze dzienne zapotrzebowanie na witaminę C. Świetnym źródłem witaminy C jest też chrzan, który dodatkowo zawiera antyoksydanty. Jeśli musimy już jeść mięso z sosem, to niech to będzie wartościowy sos chrzanowy.

A jabłka? Mówi się, że na wiosnę mało w nich witamin...
Wiesława Łysiak- Szydłowska: Nie mam danych na temat wartości odżywczych jabłek w marcu, ale i tak nie rezygnowałabym z nich ze względu na błonnik i sole mineralne. Warto pić także soki warzywne - z marchewki, buraków.

Nowalijki?
Wiesława Łysiak- Szydłowska: Ostrożnie. Warto sprawdzić, skąd pochodzą, czy nie były "pędzone". Jeśli będzie w nich za dużo nawozów, nie wzbogacą diety, a wręcz przeciwnie - zaszkodzą. Szczególnie dzieciom. Bezpieczniej kupować te pochodzące z cieplejszych krajów, chociaż z drugiej strony ten transport...

Pani patent na odchudzanie?
Wiesława Łysiak- Szydłowska: Przede wszystkim odstawienie słodyczy. Nie jemy kruchych ciastek, bo do ich pieczenia używa się niezdrowych, twardych tłuszczów. Rezygnujemy z batoników...

Są ludzie, którzy nie wytrzymają bez odrobiny słodyczy...
Wiesława Łysiak- Szydłowska: Na ich miejsce wprowadzamy do diety suszone owoce - jabłka, śliwki, morele. Absolutnym hitem wśród suszonych owoców jest żurawina. Zawiera związki zwane lektynami, które zapobiegają "przyklejaniu się" bakterii, powodujących stan zapalny, do ścian pęcherza moczowego. Sama używam często żurawin do sałaty - zwykłej lub lodowej - polanej jogurtem.

Taka sałata ma zastąpić schabowego z kapustą?
Wiesława Łysiak- Szydłowska: Zasada jest taka - na wiosnę powinniśmy mniej jeść. Zamiast dwóch kromek chleba - jedną. Zamiast dwóch ziemniaków - jeden. I tak dalej...

Coraz więcej osób w ogóle nie je chleba i ziemniaków.
Wiesława Łysiak- Szydłowska: Nie jeść chleba? To nie najmądrzejsza decyzja. Z pieczywa i ziemniaków rezygnują np. osoby stosujące modną, wysokobiałkową dietę Dukana. Trzeba jeść pieczywo razowe, ze względu na zawartość błonnika, witamin z grupy B, węglowodanów... Brak tych składników sprawia, że możemy mieć wysoki indeks glikemiczny, co sprzyja występowaniu cukrzycy drugiego typu. Człowiek powinien spożywać 150 g węglowodanów dziennie. Jeśli z nich rezygnuje, organizm chroniąc mózg, "zjada" własne mięśnie. Dochodzi do zaniku masy mięśniowej, co nie jest korzystne dla naszego zdrowia. Generalnie posiłki powinny być zbilansowane. Jemy wszystko - mięso, ryby, białka, węglowodany, warzywa, owoce - ale z głową. I o 30 proc. mniej niż zimą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski