Lech Poznań dawno nie miał takiego tygodnia, w którym wygrałby dwa mecze. Lechici dzięki zwycięstwu z Podbeskidziem w Pucharze Polski (3:0) i Cracovią w lidze (2:1) powoli wychodzą na prostą.
- Walczymy na dwóch frontach – chcemy grać w finale Pucharu Polski i go wygrać. Tak samo jest w lidze – chcemy być w czubie tabeli i walczyć o najwyższe cele. Po to tu jesteśmy, w klubie o wielkich ambicjach i tradycjach, tu co roku walczy się o mistrzostwo. Start nie był zbyt udany, ale to już za nami – mówi Maciej Makuszewski, skrzydłowy Kolejorza.
Z kolei Łukasz Trałka uważa, że jeszcze nie można być spokojnym, bo nie pozwala na to choćby sytuacja w tabeli ekstraklasy, a zwycięstwa nad Podbeskidziem nie zamierza gloryfikować, choćby z uwagi na fakt, że to drużyna I-ligowa.
O tym, jak napięta była sytuacja w Lechu najlepiej przekonali się sami zawodnicy, na których spadło dużo niewybrednych uwag w poprzednich spotkaniach, jak i tym z Cracovią.
- Nie gramy w piłkę od wczoraj i zdajemy sobie sprawę z tego, że kibice przychodzą, płacą za bilety i mają prawo wymagać. Każdy z nas przeżywał wzloty i upadki, ale jesteśmy w Lechu Poznań, klubie który ma wygrywać – odpowiada Makuszewski.
Po strzeleniu bramki stało się to, o czym piłkarze przekonywali od dłuższego czasu – złapali nieco luzu, a ich akcje wreszcie zaczęły się kleić. - Przy stanie 2:0, nawet przy 1:0 mieliśmy kilka fajnych momentów, gdzie zabrakło tylko wykończenia. Jestem przekonany, że będziemy mieć teraz więcej wiary i pewności na boisku. Trzeba dobrze przepracować tydzień i walczyć o kolejne trzy punkty – dodaje Makuszewski, który chwali kolegów z drużyny.
- Każdy nasz piłkarz może strzelić bramkę, o czym świadczy fakt, że ostatnio na listę strzelców wpisał się Jan Bednarek. Możemy zrobić jedną akcję, trzeba czasem jednak cierpliwości. Wierzę w to, że w kolejnych meczach też będziemy wygrywać. Czas już na to, żeby zbierać punkty – kończy skrzydłowy.
ZOBACZ TAKŻE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?