Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dodatek nadzwyczajny nr 1054

Andrzej Niczyperowicz
WSTĘPNIE O ŻARTACH Niektórzy Czytelnicy narzekają na hermetyczność żartów tu pomieszczanych. Będą więc także anegdoty proste, bez piętrowych aluzji. Objaśniając niektóre opublikowane niżej formy własne i nadesłane, wyjaśniam z całą powagą, iż np. taka ,,cytologia’’ - nie jest wcale nauką o cytatach. I to by było na tyle.

POWIEDZIAŁ DZIADEK
Pijak żyje dwa razy krócej, ale dwa razy więcej widzi.

BARDZO DZIKI ZACHÓD
OSOBY: Buffalo Bill, dwaj łysi i barman.
Akt I (i ostatni)
Dziki Zachód. Buffalo Bill w kapeluszu z szerokim rondem i z dwoma rewolwerami u pasa, śpiewając tzw. ,,cowboy story’’ czyli piosenkę o starym kowboju, chwiejnym krokiem wtacza się do saloonu.
Buffalo Bill (podchodząc do kontuaru): - Łyski, łyyyski, łyyyyyyyyyyski!!!
Barman przezornie chowa się pod ladą, do wrzeszczącego zaś Buffalo Billa podchodzą dwaj łysi kowboje i biją go przez dobre trzy kwadranse, aż zęby praskają o sufit.
Łysi (mocno zmęczeni - razem): - Na drugi raz Bill, nie będziesz już nas zaczepiał!

SZKOLNE KLIMATY
Czytałeś Norwida?
- Nie. A kto to napisał? 

OPOWIEŚCI ZDZICHA
Nasze stosunki seksualne były tak aktywne, że po wszystkim nawet sąsiedzi wychodzili zapalić.

TRZY PO TRZY

Marcin Pietrzakowski z Włocławka tak dziś pointuje:
Ogrodniczka. Miała na imię Róża. Obiecywałem jej gruszki na wierzbie. Sprzedała mi liścia.
Zabobony. Był człowiekiem niezwykle przezornym. Nawet patrząc w lustro łapał się za guzik. Z zawodu był kominiarzem.
Palacz. Mógł być wspaniałym sportowcem. Walczył jednak z okropnym nałogiem. Zawsze palił w blokach startowych.

NUMER LINGWISTYCZNY
Na biurku dyrektora cyrku dzwoni telefon. - Mam dla pana rewelacyjny numer - skrzeczy słuchawka - otóż dowolny tekst tłumaczę natychmiast publiczności na trzy języki: angielski, francuski i niemiecki.
- To nie jest interesujące - prycha dyrektor.
- Szkoda - odpowiedziała papuga odkładając słuchawkę.

POLAKÓW UMIERANIE
Najczęściej umierają
bohatersko, licznie
i... niepraktycznie!

KĄCIK PORAD
- Czy prawidłowo określiło lokalne radio pana wpuszczającego do ZOO, iż ,,stoi na bramce’’? - pyta ciekawa Bogna z Chwaliszewa.
Chyba tak - Bogno ciekawa - ale lepiej będzie, że ,,robi za goryla’’.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski