Dodatkowe lekcje matmy mają pomóc maturzystom

Wnioski z matury próbnej wyciągnął powiat ostrowski i chce wprowadzić dodatkową godzinę matematyki. - Samorządy poszukują rozwiązań, które mają poprawić warunki nauczania przedmiotów ścisłych. Rola matematyki w rozwoju potencjału intelektualnego młodzieży jest ogromna i temu przedmiotowi chcemy poświęcić najwięcej czasu - przyznaje Krzysztof Rasiak, wicestarosta ostrowski.

W minionym roku szkolnym z 904 ostrowskich absolwentów studia na kierunkach politechnicznych wybrał co piąty. Więcej godzin matematyki to, zdaniem ostrowskich samorządowców, w perspektywie kilku lat większa liczba studentów na kierunkach technicznych. Statystyki pokazują, że właśnie oni mają najmniejsze problemy ze znalezieniem pracy.

- Zajęcia w ramach dodatkowej lekcji odbywać się będą w grupach międzyklasowych, zgodnie z poziomem wiedzy uczniów - zapowiada Marek Koliński, doradca metodyczny matematyki z Ostrowa.

W najgorszym w Wielkopolsce powiecie kaliskim, w którym średnia wyniosła zaledwie 15,61 punktów, starosta Krzysztof Nosal zapewnia, że dostrzega problem. Powiat jest w trakcie przygotowywania dwóch projektów, które mają zainteresować uczniów matematyką. Ruszą one prawdopodobnie od września.
- Z drugiej strony trzeba jednak do wyników próbnych matur podchodzić z dystansem - dodaje starosta Nosal.

W liceum Profilowanym Zespołu Szkół Usługowo-Gospodarczych w Pleszewie próbną maturę z matematyki zdała tylko połowa. Większość mieściła się w przedziale od 30 do 50 procent. - Mam nadzieję, że na prawdziwej maturze wyniki będą lepsze - uśmiecha się dyrektor Iwona Kałużna i zapowiada "przykręcenie śruby maturzystom".

Doskonale poradzili sobie uczniowie z miast: Poznania, Kalisza i Leszna. Średni wynik tych miast wynosił 25 punktów (a maksymalnie zdobyć można było 50). Jadwiga Walkowiak, dyrektor poznańskiego VIII Liceum Ogólnokształcącego przyznaje, że połowa sukcesu to dodatkowe lekcje matematyki, finansowane przez miasto.

- Wszyscy uczniowie z mojej szkoły zdali i to bardzo wysoko - chwali się Jadwiga Walkowiak. - Średni wynik szkoły to około 78 procent. A mam i takie klasy, których średnia wynosi ponad 90 procent. Moim zdaniem to właśnie dodatkowe lekcje matematyki wpłynęły na tak dobrą zdawalność. Dzięki nim nauczyciele mogą systematycznie realizować materiał i go utrwalać. A to przecież najważniejsze.

Poza tym w "ósemce" oprócz zajęć finansowanych przez miasto są lekcje w ramach powtórek do matury, w których osobno biorą udział uczniowie zdolni i ci, którzy mają mniejsze zdolności matematyczne. Z kolei w VI Liceum Ogólnokształcącym w Poznaniu działa pogotowie matematyczne.

- To specjalne dyżury nauczycieli matematyki, którzy zawsze służą uczniom pomocą - mówi Karol Seifert, dyrektor VI Liceum Ogólnokształcącego.
- W naszym liceum w dodatkowych zajęciach uczestniczą wszyscy maturzyści - dodaje Konrad Kokociński, dyrektor III Liceum Ogólnokształcącego w Lesznie.
W konińskich szkołach ponadgimnazjalnych nie planuje się organizacji dodatkowych zajęć z matematyki przygotowujących do egzaminu maturalnego, bowiem wyniki osiągnięte podczas próby zadowalają szkoły.

Mimo to Zofia Hryhorowicz, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Poznaniu, zachęca do comiesięcznego korzystania z testów diagnostycznych.

Od jutra szkoły będą ćwiczyć

- Co miesiąc szkoły ponadgimnazjalne mogą przeprowadzać testy diagnostyczne, przygotowane przez Okręgową Komisję Egzaminacyjną w Poznaniu
Takie testy odbywają się już od drugiego semestru ubiegłego roku szkolnego. Na pierwszy ogień poszły wtedy testy z matematyki.

- Materiały ćwiczeniowe, na których w najbliższych dniach będą pracować uczniowie:
- środa - język polski (poziom podstawowy)
- czwartek - języki obce (poziom podstawowy)
- piątek - przedmiot do wyboru (wybierały szkoły, poziom rozszerzony) oraz zadania z poziomu rozszerzonego z języka polskiego, języków obcych i matematyki
- poniedziałek - matematyka (poziom podstawowy)

- Następne testy ćwiczeniowe w lutym.