Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopalacze w Poznaniu: Wzmożone patrole przy Mostowej ukrócą handel?

NK
Policja i straż miejska mają wysyłać więcej patroli na ul. Mostową
Policja i straż miejska mają wysyłać więcej patroli na ul. Mostową Czytelnik
Wzmożone siły policji i straży miejskiej rozpoczęły patrole w rejonach, w których można kupić dopalacze. Pod lupą służb znalazła się przede wszystkim ulica Mostowa w Poznaniu.

– Nasze kontrole nasiliły się jeszcze bardziej, bo chcemy dać jednoznaczny sygnał, że nie ma już przyzwolenia, by sprzedawać dopalacze – przekonuje Maciej Święcichowski z biura prasowego wielkopolskiej policji. I zapewnia, że ul. Mostowa i okolice są patrolowane zarówno przez policjantów w umundurowaniu, jak i w cywilu.

Czytaj też: Dopalacze w Poznaniu dostępne od ręki. Policja i władze bezsilne?

Wtóruje mu Przemysław Piwecki, rzecznik prasowy poznańskiej straży miejskiej. – Tam, gdzie wiemy, że był otwarty sklep, zostały wzmożone nasze patrole – mówi.

I dodaje, że funkcjonariuszom zależy również na przełamaniu wśród mieszkańców okolicznych kamienic bariery milczenia. – Chcemy rozmawiać z mieszkańcami i nakłaniać ich, by nie bali się dzwonić z prośbą o interwencję i zgłaszali nam wszelkie incydenty związane z dopalaczami – opowiada Przemysław Piwecki.

Toksykolog: Daliśmy się ponieść magii, myśląc, że dopalacze to mniejsze zło niż narkotyki

TVN24

Zarówno policja, jak i straż miejska zapewniają, że funkcjonariusze nie będą tylko chodzili po ulicach, lecz będą także zaglądali do kamienic, w których dotychczas można było kupić dopalacze.

W środę wysłaliśmy więc naszego reportera, by sprawdził czy rzeczywiście można zaobserwować większą liczbę patroli. W ciągu prawie godzinnego spaceru dziennikarz „Głosu” nie zauważył jednak żadnego umundurowanego patrolu.
– Nie stoimy w jednym miejscu, bo to nie miałoby sensu. Spacerujemy po tamtym rejonie. A to, że nie widać funkcjonariuszy umundurowanych nie oznacza, że nikt tych miejsc nie obserwuje – przekonuje Przemysław Piwecki.

Z kolei przedstawiciele policji ostrzegają także, że osoby sprzedające dopalacze mogą liczyć się z konsekwencjami karnymi.

– Jeśli jakaś osoba zostanie złapana, że sprzedaje dopalacze to od razu zostanie przez nas zatrzymana, a towar zostanie poddany badaniom. Jeśli okaże się, że były w nim zabronione substancje, postawimy zarzuty – wyjaśnia Maciej Święcichowski.

Wielkich zmian na razie nie odczuwają za to sami mieszkańcy ul. Mostowej. W kamienicy, w której w poniedziałek nasz reporter bez problemu kupił dopalacze, wszystko miało wyglądać tak jak wcześniej.

– Co prawda dzisiaj były dwa patrole i kogoś spisywały, ale ci handlarze jak sprzedawali, tak dalej sprzedają te dopalacze – opowiada nam anonimowo jeden z mieszkańców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski