Powodem wyższej śmiertelności jest nie tylko koronawirus, ale i utrudniony dostęp do specjalistów, a także strach przed wizytą u lekarza, spowodowany obawą zakażenia się wirusem.
Pierwsza ofiara COVID-19 w Polsce zmarła w Poznaniu
12 marca odnotowano pierwszą śmiertelną ofiarę koronawirusa w Polsce. Była nią 57-letnia mieszkanka Czapur, która zmarła w Szpitalu Miejskim im. Strusia w Poznaniu. W tym czasie jednak pandemia nie przebiegała tak gwałtownie, dopiero nabierała rozpędu i trudno było pokusić się o wyciąganie wniosków.
Szpital polowy w Poznaniu prawie gotowy:
W Polsce epidemia nie przebiega gwałtownie, wzrost liczby zgonów notuje się dopiero w ostatnim czasie. Jest za wcześnie, by pokusić się o wyciąganie wniosków. Z danych poznańskiego USC wynika, że marcu zarejestrowano 649 zgonów, a rok wcześniej było ich 606. Konarski tłumaczył wtedy, że gdy liczba ta wzrośnie w miesiącu o 100, to będzie można uznać, że jest to dużo.
Rekord zgonów w październiku
Później ta tendencja wzrostowa się utrzymała. Jak twierdzą poznańscy urzędnicy, w każdym miesiącu jest o 50-100 zgonów więcej. We wrześniu odnotowano ich 667, podczas gdy w analogicznym miesiącu ubiegłego roku zmarło 591 osób. Rekordowy okazał się październik, kiedy to zmarło 919 osób. – Wcześniej tak nigdy nie było – twierdzi Konarski.
Dodajmy, że w październiku 2019 r. zarejestrowano w Poznaniu 592 zgony, a w październiku 2018 r. - 650 zgonów. Stolica Wielkopolski nie jest tu wyjątkiem, bo od początku października w całym kraju obserwuje się drastyczny wzrost liczby zgonów. Łącznie zmarło prawie 43,8 tys. osób. W 2019 r. w tym samym miesiącu zarejestrowano 31 tys. zgonów, a rok wcześniej 30,7 tys.
Sytuacja jednak pogarsza się. – Obecnie średnio wystawiamy powyżej 50 aktów zgonu dziennie. W poniedziałek, 16 listopada było ich 68 – mówi Konarski.
Od 1 do 18 listopada poznański USC wystawił 620 aktów zgonu
W listopadzie 2019 r. w Poznaniu zmarły 584 osoby, natomiast teraz od 1 do 18 listopada USC wystawił już 620 aktów zgonu. W związku z tym urzędnicy mają pełne ręce pracy. Dyżurują także w soboty. – Musimy maksymalnie zabezpieczyć pracowników, by zapewnić ciągłość realizacji zadań – zaznacza Konarski. I przypomina, że wystawianie aktów urodzin i zgonów opiera się na papierowych kartach. – Nigdy nie wiemy, czy osoby, które zgłaszają zgon, nie są chore, czy nie zarażają.
Zgłoszenia zgonu należy dokonać w ciągu 3 dni od daty sporządzenia karty zgonu. Uwaga! Jeżeli zgon nastąpił na skutek choroby zakaźnej (nie jest nią Covid-19), zgłoszenia zgonu należy dokonać w ciągu 24 godzin od zgonu.
Pogrzeb osoby zmarłej na COVID-19. Jak wygląda pogrzeb, czy konieczna jest kremacja? Odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania
Jak wygląda pogrzeb osoby zmarłej na COVID-19
Przepisy dotyczące pochówku osoby zmarłej na COVID-19 oraz potraktowania ciała znajdują się w rozporządzeniu Ministra Zdrowia z dnia 3 kwietnia 2020 r. (Dziennik Ustaw 2020 poz. 585). Zgodnie z nimi zwłoki osoby zmarłej na COVID-19 muszą zostać zdezynfekowane środkiem wirusobójczym i umieszczone w ochronnym, szczelnym worku (w przypadku kremacji są to dwa worki). Ich powierzchnia również musi zostać zdezynfekowana. Tak przygotowane ciało zostaje umieszczone w specjalnej kapsule transportowej (jeśli ma być poddane kremacji) lub odpowiednio przygotowanej trumnie (w przypadku tradycyjnego pochówku). Zgodnie z przepisami należy unikać ubierania zwłok do pogrzebu oraz okazywania ciała.
Czy zmarły na COVID-19 może mieć pogrzeb w kościele?
Zarówno rozporządzenie Ministra Zdrowia, jak i wytyczne Głównego Inspektora Sanitarnego, nie zabraniają wniesienia do kościoła trumny z ciałem zmarłego na COVID-19. Jednak ciało musi być odpowiednio przygotowane, a trumna zabezpieczona i zamknięta. Również urnę z prochami można wnieść do kościoła.
Trzeba jednak zaznaczyć, że przepisy nie są w pełni precyzyjne i mogą zdarzać się rozbieżności w ich interpretacji przez powiatowe stacje sanitarno-epidemiologiczne.
Czy ciało osoby zmarłej na COVID-19 powinno poddać się kremacji?
W przypadku osoby zmarłej na COVID-19 możliwa jest zarówno kremacja ciała, jak i tradycyjny pochówek (inhumacja). Wybór należy do rodziny i bliskich zmarłego. Jednak trzeba uwzględnić przepisy (rozporządzenie Ministra Zdrowia), mówiące o tym jak ma być przygotowane i przewiezione ciało w jednym i drugim przypadku.
Ile osób może być na pogrzebie?
Obecnie obowiązujące przepisy nie ograniczają wprost liczby uczestników pogrzebu, bez względu na to, czy chodzi o osobę zmarłą na COVID-19, czy z innych przyczyn. Jednak w strefie czerwonej w kościołach i budynkach kultu religijnego może się znajdować 1 osoba na każde 7 mkw., a minimalne odległość między osobami to 1,5 m (nie dotyczy to osób sprawujących kult, dokonujących pochówku oraz pracowników zakładów pogrzebowych). Obowiązuje obowiązek zasłaniania nosa i ust. Ten sam obowiązek dotyczy osób przebywających na cmentarzu. Tutaj nie ma już limitu powierzchni, ale trzeba zachowywać 1,5 m odstępu od innych osób.
Straciłam bliską osobę, która zmarła na koronawirusa. Gdzie mogę szukać pomocy psychologicznej?
Pomocy psychologicznej po stracie bliskiej osoby można szukać w fundacji Nagle Sami, specjalizującej się w udzielaniu pomocy w żałobie. Na ich stronie znajdziemy zarówno kontakt do doświadczonych terapeutów współpracujących z Fundacją, jak i grup wsparcia – w różnych miastach Polski.
Pomoc psychologiczną otrzymamy też dzwoniąc na Linię Wsparcia 800 70 2222, gdzie dyżurują psycholodzy udzielający porad lub kierujące osoby dzwoniące do odpowiedniej placówki w danym regionie (można również skorzystać z czatu na stronie Centrum Wsparcia).
Wsparcie psychologiczne możemy otrzymać także dzwoniąc do Telefonicznej Informacji Pacjenta, pod bezpłatny numer 800 190 590 i prosząc o połączenie z psychologiem, dostępnym przez całą dobę.
Specjalistyczna pomoc psychologiczna jest często także prowadzona przy hospicjach działających w danym regionie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?