Dla mniejszych podmiotów zapraszanie Lecha na swoje imprezy to mimo wszystko naturalna kolej rzeczy, bo przecież w tym klubie grają najlepsi piłkarze i w nim szkoli się najbardziej utalentowaną młodzież. Następcy Piotra Reissa i Szymona Pawłowskiego często są jednak nieobecni na poznańskich i okolicznych turniejach, ponieważ ich opiekunowie domagają się od organizatorów zwolnienia z opłat i to w sytuacji, kiedy wpisowe uiszczają też kluby zagraniczne i to nie mniej znane od Kolejorza. Te bulwersujące sygnały płyną z kilku miejsc, co świadczy o tym, że nie tylko jeden trener stracił w młodzieżowym drużynach Lecha poczucie rzeczywistości.
Naprawianiem Akademii Lecha ma się zająć były II trener zespołu seniorskiego, Rafał Ulatowski. Nie chodzi nawet o to, że ostatnio mu się nie wiodło, tylko przez lata mówiono, że Akademia jest wzorcowa. No to jak to się stało, że w krótkim czasie zrezygnowało z pracy wniej pięciu szkoleniowców. A Ulatowski mógłby też sobie darować na „dzień dobry” stwierdzenia w stylu, że będzie coachem coachów...
Podobny problem dyktowania warunków przez większego mniejszemu dotknął futbolistów amerykańskich na Golęcinie. Kozły Poznań musiały w czerwcu przenieść trzy mecze na Posnanię i stadion Polonii, bo pierwszeństwo z korzystania z obiektu na Golęcinie otrzymali żużlowcy Betardu Sparty Wrocław. Kto płaci, ten wymaga, ale z drugiej strony „Sportowy Golaj” miał być projektem dla wszystkich, a nie tylko dla wybranych.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?