Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dycha dla premier Kopacz

Monika Kaczyńska, Roman Rzepa
R.Rzepa
Emeryt z Solca postanowił oddać tegoroczną waloryzację swojego świadczenia premierowi. W przyszłym roku waloryzacja procentowo będzie niższa, ale najbiedniejsi dostaną więcej. Franciszek Żok z Solca w powiecie wolsztyńskim postanowił oddać Donaldowi Tuskowi tegoroczną podwyżkę emerytury czyli 10,20 zł miesięcznie. Przekaz wrócił, bo gdy emeryt podjął decyzję o tym co zrobić z podwyżkę Donald Tusk był już w Brukseli, a Kancelaria Premiera odmówiła przyjęcia przekazu. Nie zamierza jednak rezygnować. Teraz pieniądze dostanie Ewa Kopacz.

-  Wszyscy powinni tak postąpić może to by zmusiło rządzących do poważnego traktowania emerytów i podobnych do mnie świadczeniobiorców - mówi Franciszek Żok - Dawanie ludziom 10 złotych podwyżki to jakaś kpina i udawanie że  coś się dla tych ludzi zrobiło - mówi.

Tegoroczna waloryzacja wyniosła 1,6 proc, co przy wysokości świaczenia przedemerytalnego, niewiele przekraczającego 800 zł,  jakie otrzymuje Franciszek Żok dało właśnie 10,20 zł.
W przyszłym roku waloryzacja, uzależniona od poziomu inflacji i wzorstu płac będzie jeszcze niższa i wyniesie 1,08 proc. Mimo to odbierający najniższe emerytury zyskają, bo jak zdecydował Sejm minimalna podwyżka nie będzie niższa niż 36 zł.  Oznacza to, że odbierający minimalną emeryturę (obecnie 844, 45 zł) otrzymają więcej o 4,26 proc.

Na takiej waloryzacji mniej lub więcej zyskają wszyscy, których emerytury nie przekraczają 3300 zł brutto. Jak ocenia Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zo około 92 proc. emerytów i rencistów z ZUS, wszyscy otrzymujący zasiłki przedemerytalne i renty socjalne, a także również wszyscy emeryci i renciści otrzymujący świadczenia z  Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
- Taka waloryzacja nieco niewluje różnice dochodów między emerytami i nieco emerytury spłaszcza - komentuje Adam Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.

Dysporoporcje w emeryturach są znaczne. Około 470 tysięcy osób żyje za najniższą emeryturę. Więcej niż 5 tysięcy miesięcznie odbiera w Polsce 8 tysięcy emerytów.
Jednak kolejne pokolenia kończących karierę zawodową będą średnio coraz biedniejsze. Dziś średnia emerytura z ZUS to około 60 proc. przeciętnego wynagrodzeniam, najniższa stanowi 23 proc. średniej płacy. Za 40 lat będzie znacznie gorzej. Na dwóch pracujących będzie przypadał jeden emeryt.

Świadczenie, które będzie odbierał wyniesie zaledwie 1/3 ostatniej pensji (dziś to około 60 proc.).  Najniższa wypłacana emerytura zaś będzie stanowiła mniej niż 1/10 przeciętnego wynagrodzenia. Obecnie to 23 proc.  Według Franciszka Żoka, jeśli nadal sposób olbiczania emerytur ma pozostać niezmieniony muszą...wzrosnąć płace. " Portier, sprzątaczka lub kasjerka w sklepie powinna zarabiać 1/4 tego co premier,..  a nie 10 procent tego co wy zarabiacie" - napisał w liście do premiera.

Czy płaca na takich stanowiskach na poziomie 5, 25 tys. zł brutto jest realna?
- Oczywiście Sejm mógłby już jutro zadekretować płacę minimalną tej wysokości. Ale pewnie szybko poszlibyśmy od tego w skarpetkach - mówi prof. Wacław Jarmołowicz z Wyższej Szkoły Bankowej. - Poziom płac jest związany z sytuacją gospodarczą, choć  faktycznie w ostatnich latach wydajność pracy rośnie szybciej niż płace. Pensje mogłyby rosnąć nieco szybciej. Co do samej zasady koncepcja jest słuszna - wyższe płace poprawiłyby nie tylko sytuację przyszłych emerytów, ale także podkręciły tempo rozwoju gospodarczego. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski