- Wszyscy powinni tak postąpić może to by zmusiło rządzących do poważnego traktowania emerytów i podobnych do mnie świadczeniobiorców - mówi Franciszek Żok - Dawanie ludziom 10 złotych podwyżki to jakaś kpina i udawanie że coś się dla tych ludzi zrobiło - mówi.
Tegoroczna waloryzacja wyniosła 1,6 proc, co przy wysokości świaczenia przedemerytalnego, niewiele przekraczającego 800 zł, jakie otrzymuje Franciszek Żok dało właśnie 10,20 zł.
W przyszłym roku waloryzacja, uzależniona od poziomu inflacji i wzorstu płac będzie jeszcze niższa i wyniesie 1,08 proc. Mimo to odbierający najniższe emerytury zyskają, bo jak zdecydował Sejm minimalna podwyżka nie będzie niższa niż 36 zł. Oznacza to, że odbierający minimalną emeryturę (obecnie 844, 45 zł) otrzymają więcej o 4,26 proc.
Na takiej waloryzacji mniej lub więcej zyskają wszyscy, których emerytury nie przekraczają 3300 zł brutto. Jak ocenia Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zo około 92 proc. emerytów i rencistów z ZUS, wszyscy otrzymujący zasiłki przedemerytalne i renty socjalne, a także również wszyscy emeryci i renciści otrzymujący świadczenia z Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
- Taka waloryzacja nieco niewluje różnice dochodów między emerytami i nieco emerytury spłaszcza - komentuje Adam Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.
Dysporoporcje w emeryturach są znaczne. Około 470 tysięcy osób żyje za najniższą emeryturę. Więcej niż 5 tysięcy miesięcznie odbiera w Polsce 8 tysięcy emerytów.
Jednak kolejne pokolenia kończących karierę zawodową będą średnio coraz biedniejsze. Dziś średnia emerytura z ZUS to około 60 proc. przeciętnego wynagrodzeniam, najniższa stanowi 23 proc. średniej płacy. Za 40 lat będzie znacznie gorzej. Na dwóch pracujących będzie przypadał jeden emeryt.
Świadczenie, które będzie odbierał wyniesie zaledwie 1/3 ostatniej pensji (dziś to około 60 proc.). Najniższa wypłacana emerytura zaś będzie stanowiła mniej niż 1/10 przeciętnego wynagrodzenia. Obecnie to 23 proc. Według Franciszka Żoka, jeśli nadal sposób olbiczania emerytur ma pozostać niezmieniony muszą...wzrosnąć płace. " Portier, sprzątaczka lub kasjerka w sklepie powinna zarabiać 1/4 tego co premier,.. a nie 10 procent tego co wy zarabiacie" - napisał w liście do premiera.
Czy płaca na takich stanowiskach na poziomie 5, 25 tys. zł brutto jest realna?
- Oczywiście Sejm mógłby już jutro zadekretować płacę minimalną tej wysokości. Ale pewnie szybko poszlibyśmy od tego w skarpetkach - mówi prof. Wacław Jarmołowicz z Wyższej Szkoły Bankowej. - Poziom płac jest związany z sytuacją gospodarczą, choć faktycznie w ostatnich latach wydajność pracy rośnie szybciej niż płace. Pensje mogłyby rosnąć nieco szybciej. Co do samej zasady koncepcja jest słuszna - wyższe płace poprawiłyby nie tylko sytuację przyszłych emerytów, ale także podkręciły tempo rozwoju gospodarczego.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?