Dynia nie tylko do jedzenia. Co z niej zrobić?

Miąższ, pestki i olej z dyni
Sezon na dynię trwa od września do listopada, ale odpowiednio przechowana przezimuje w naszej spiżarni aż do marca. Nadaje się do smażenia, pieczenia, gotowania i marynowania. Z jej miąższu można przygotować zupę, racuchy, farsz do naleśników, ciasto, a nawet dżem. Często przyrządzamy z niej też desery.

Olej z dyni jest bardzo zdrowy, ale tylko na zimno

Dynia to także smaczne pestki, które chętnie dodajemy do sałatek, ciasteczek lub chlebów dyniowych, zaś wyciśnięty z nich olej stanowi smaczny dodatek do wielu potraw. Należy jednak pamiętać, by nie używać go do smażenia - pod wpływem, wysokiej temperatury tworzy szkodliwe związki. Placki z dyni smażmy na oleju rzepakowym lub margarynach kulinarnych z niego wyprodukowanych.

Dynia ma bardzo mało kalorii (17-32 kcal w 100 g miąższu), szybko syci i stanowi doskonałe źródło błonnika. Może być spożywana przez osoby odchudzające się. Jest szczególnie bogata w beta-karoten, który chroni przed wolnymi rodnikami. Co więcej, zawiera witaminy grupy B i szereg składników odżywczych: kwas foliowy, cynk, fosfor, wapń i potas.

Polecana w żywieniu dzieci oraz osób chorych na miażdżycę, choroby wątroby, niewydolność nerek, otyłość i zaburzenia przemiany materii, a to ze względu na niską zdolność wiązania azotanów z gleby. W przypadku ciężarnych kobiet, może być wykorzystana jako środek przeciwwymiotny. Wzmacnia także system immunologiczny.

Pestki dyni wpływają korzystnie na czynność mózgu

Niezwykle cenne są też pestki dyni - mają wysoką zawartość cynku i lecytyny. Zwiększają przemianę materii i korzystnie wypływają na czynności mózgu. Powstaje z nich tłoczony na zimno olej, który oprócz mnóstwa witamin (A, C, D i witaminy z grupy B), zawiera też fitosterole - substancje obniżające poziom cholesterolu i zwalczające wolne rodniki. Jest bogaty w potas, selen, cynk, wapń i żelazo.

Dynia zamiast talerza
To warzywo dzięki swojej formie może być dobrym pojemnikiem na wszystko: od zupy do kwiatów. Ale przed tym musi przejść pewne modyfikacje.

Jeżeli chcemy mieć jesienny dyniowy wazon na suche kwiaty, musimy najpierw wysuszyć warzywo. Jak to zrobić? Dynię przecieramy spirytusem, obcinamy jej górę, a następnie łyżką usuwamy miąższ i pestki. Puste warzywo wypełniamy dużą ilością papieru, który będzie wchłaniał wilgoć. Papier kilkakrotnie wymieniamy.

Dynia to dobry materiał rzeźbiarski. Ale nie jest równy, dlatego zanim zaczniemy wycinać w nim wzorki, warto nanieść je na papier, a następnie przerysować na dynię. Wtedy łatwiej nam będzie je wycinać, na przykład skrobakiem, łyżką, długim nożem, szydłem, można też wykorzystać nóż do papieru czy, jeżeli ktoś ma, frezy stolarskie.

Dyniowy wazon można także pomalować

Z dyni możemy też zrobić stylowy lampion. Wystarczy w wydrylowanej dyni wyciąć wzory, a do jej środka włożyć świeczkę, najlepiej białą, wtedy uzyskamy najlepszy efekt. Jeśli przez przypadek odetniemy jakąś ważną część naszego lampionu, możemy ją przymocować za pomocą wykałaczki lub szpilki.

Jeszcze jedną metodą ozdabiania dyni jest malowanie. Sprawdza się ono przy dekoracji pomieszczeń. Małą dekoracyjną dynię zanurzamy w farbie lub brokacie, natomiast większą częściej maluje się na różne wzory.

Można też z dyni zrobić miskę, w której podamy sałatkę lub poncz, może te służyć za naczynie, w którym będą pływać zapachowe świece.