Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dyrektor Szpitala w Śremie zaprzecza, że wziął łapówkę

Jarosław Podsiadły
- Usłyszałem zarzuty, stosowne wyjaśnienia przedstawiłem i oczywiście zaprzeczam wszystkiemu, co zostało mi zarzucone. Te zarzuty dotyczą mojej pracy w Śremie. Dzisiaj rano przyjechałem do pracy i przede wszystkim staram się opanować sytuację. Wiadomo, jak w takiej sytuacji reagują ludzie - powiedział Tomasz G., dyrektor Szpitala w Śremie, który wczoraj został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Doktor G. został zatrzymany w swoim mieszkaniu w Poznaniu, skąd przewieziono go do Prokuratury Krajowej w Łodzi. Oprócz niego trafili tam szefowie lecznic m.in. z Warszawy, Wrocławia i Krakowa.

Tomaszowi G. został przedstawiony zarzut żądania i przyjęcia korzyści majątkowej wysokości około 70 tys. zł. Chodzi o zamówienie na dostawę sprzętu medycznego i odczynników laboratoryjnych.

Prokuratura wobec dyrektora zastosowała poręczenie majątkowe (50 tys. zł), zawieszenie w czynnościach służbowych i dozór policyjny. Postanowienie nie jest prawomocne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski