Likwidację przywilejów emerytalnych oraz zachęcenie Polaków do oszczędzania na przyszłość zapowiedział rząd. Jak deklaruje wicepremier Mateusz Morawiecki, planowane rozwiązania miałyby się opierać na tych zawartych w „Białej Księdze ZUS”.
Najważniejsze z nich to ograniczenie przywilejów emerytalnych dla służb mundurowych, sędziów i prokuratorów oraz obliczanie emerytury raz na zawsze. Obliczone świadczenie oczywiście podlegałoby waloryzacji, ale nie można byłoby zwiększyć go, pracując na emeryturze.
Ale diabeł tkwi w szczegółach. O nie właśnie martwią się ekonomiści i związkowcy.
Według deklaracji proponowane rozwiązania miałyby poprawić stabilność systemu emerytalnego. Co to oznacza w praktyce?
- Nie przedstawiono absolutnie żadnych wyliczeń - zwraca uwagę dr Joanna Ratajczak z Katedry Pracy i Polityki Społecznej poznańskiego Uniwersytetu Ekonomicznego. - Nie wiadomo, jakiej grupy ludzi miałyby te zmiany dotyczyć , jak dokładnie miałyby wyglądać, jakie ewentualne oszczędności przynieść.
Jeśli chodzi o służby mundurowe, sędziów i prokuratorów mieliby oni uzyskiwać uprawnienia emerytalne po 25 latach pracy, ale pobierać emeryturę mogliby zacząć nie wcześniej niż po ukończeniu 65 lat przez mężczyzn i 60 przez kobiety. Obecnie pracownicy służb mundurowych mogą przechodzić na emeryturę po 25 latach pracy, w wieku 55 lat.
Czytaj więcej w serwisie plus: Emerytura? Raz na zawsze, do tego bez przywilejów
Paweł Blajer o ograniczeniu dorabiania do emerytury: Ostrożnie rząd do tego pomysłu podchodzi
Źródło: Dzień Dobry TVN
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?