18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Expressowa - najstarsza poznańska cukiernia

Leszek Gracz
Dziś "Expressowa" chce, by mieszkańcy nadal współtworzyli historię tej najstarszej poznańskiej kawiarni
Dziś "Expressowa" chce, by mieszkańcy nadal współtworzyli historię tej najstarszej poznańskiej kawiarni Waldemar Wylegalski
O Expressowej - najstarszej poznańskiej kawiarni i cukierni kilkanaście lat temu dowiedziała się cała Polska, a wszystko za sprawą ogromnej misy czekolady, która… wylądowała na głowach dwóch pracowników cukierni. Amatorski film zdobył wówczas I miejsce w programie "Śmiechu warte". Przypominamy jej historię.

- Tak, to naprawdę było warte śmiechu, ale wtedy nie było nam tak wesoło. Baliśmy się, że jak dowie się o tym szefostwo, to będzie niezła draka! Jednak jak dowiedzieliśmy się, że chłopacy wygrali lodówkę i ekstrakamerę, to wszyscy im bardzo zazdrościliśmy! - wspomina to wydarzenie Władysław Nazim, dziś zastępca kierownika ds. produkcji, pracujący w "Expressowej" nieprzerwanie od… 37 lat. Trafił tu jako uczeń.

Na początku "Expressowej" nie było łatwo. Przyszło jej przecież konkurować z kultowymi jak na tamte czasy "Pół Czarną", "Turecką", "Herbaciarnią" czy "Sukienniczą". Na szczęście poradziła sobie doskonale, ba, można śmiało rzec, że rewelacyjnie, bowiem dziś ta pięćdziesięciolatka nadal jest w bardzo dobrej kondycji, stale się rozwija i niezmiennie od pół wieku zaprasza na wspaniałe wypieki. Jedna z najstarszych w Poznaniu kawiarni "Expressowa" obchodziła bowiem w minionym roku 50. urodziny.

Tu narodził się tort migdałowy

Imię jubilatce wymyślili sami poznaniacy. A dokładnie czytelnicy "Expressu Poznańskiego" (ta popołudniówka obchodziła wówczas 15-lecie istnienia na rynku prasowym). 50 lat temu, w lipcu 1962 roku "Express Poznański" donosił, że w Poznaniu otwarto (nareszcie!) kolejną kawiarnię wraz z pracownią w centrum miasta. Dawało to szansę na to, że w mieście nie będzie problemu ze znalezieniem wolnego miejsca przy stoliku, by napić się małej czarnej i zjeść smaczne ciastko. Dwadzieścia funkcjonujących wówczas w naszym mieście podobnych lokali - zdaniem dziennikarzy - było po prostu niewystarczające. A nowa kawiarnia dysponowała trzema przestronnymi salami, gdzie przy stolikach mogło usiąść 100 osób i jedną osobną salą, w której odbywała się sprzedaż ciast i deserów. W perspektywie była budowa ogródka letniego przy lokalu.

Nowiutka "Expressowa" (powstała w miejscu "Restauracji Powszechnej"), przy ulicy Armii Czerwonej w 1962 roku otworzyła podwoje i czym zaskoczyła? Okazuje się, że nie tylko przestronnymi wnętrzami, sprzętem do wyrobu ciast, który został sprowadzony specjalnie z zagranicy, ale przede wszystkim słodkim menu. Po raz pierwszy w Poznaniu właśnie wraz z otwarciem "Expressowej" poznaniacy mogli spróbować tortu migdałowego i ciastka rubinowego, które zostały wprowadzone do produkcji i nieprzerwanie raczą nasze podniebienia do dziś. W jubileuszowym roku tort migdałowy jest również wypiekany w wykwintnej, specjalnej formie jako tort Ambasador. Teraz każdego dnia w pracowni pod tym szyldem wypiekanych jest około 100 rodzajów najróżniejszych słodkości.

"Expressówka" i taksówkarze

"Expressowa" szybko przypadła poznaniakom do gustu. Stała się miejscem niemal kultowym, w którym swoje "miejscówki" mieli między innymi poznańscy taksówkarze. Nieomal każdego dnia zamiast siedzieć w swych autach na postojach, popijali tutaj kawę. Obowiązkowo urządzali w kawiarni swoje imieniny, częstując panie bufetowe tortem migdałowym i kawą.

"Expressowa" była też ulubionym miejscem poznańskich właścicieli księgarń ze Starego Rynku. Punktualnie o godzinie 11 przychodzili do lokalu na kawę i coś słodkiego.

Swoje miejsce tutaj, a może i sposób na udany dzień czy nawet szczęśliwe życie, znalazła też pani Stasia, którą do dziś pamiętają najstarsi pracownicy cukierni.

- Doskonale pamiętam naszą Stasię, była bardzo ciepłą i życzliwą osobą, ale wiedzieliśmy, że nie ma rodziny i dlatego tak do nas przylgnęła. Nie była natrętna, wprost przeciwnie. Czasem nam nawet pomagała, a my w zamian traktowaliśmy ją jak "domownika" - wspomina Alicja Stachowiak kierownik sieci "Expressowa", ówczesna bufetowa pracująca w firmie od 27 lat.

Spokojna, pogodna poznanianka niemal każdego dnia siadała przy tym samym stoliku i obowiązkowo zamawiała ciastko rubinowe. Z czasem pani Stasia - nazywana żartobliwe przez obsługę lokalu "expressówką" - czuła się tu tak dobrze, że zaczęła pomagać paniom bufetowym i… sprzątała brudne naczynia ze stolików. Chcąc odwdzięczyć się za pomoc, pani Stasia uczestniczyła jako degustatorka nowości ciastkarskich, które wprowadzano do sprzedaży.

- Mimo że tyle lat pracuję w "Expressowej" druga taka osoba się nie pojawiła, a szkoda - dodaje z nostalgią Alicja Stachowiak.

Słodkości królowa

Dziś "Expressowa" chce, by mieszkańcy nadal współtworzyli historię tej najstarszej poznańskiej kawiarni. Dlatego w jubileuszowym roku wybrano ambasadorów tej marki. Spośród prawie 50 haseł kapituła konkursowa wyróżniła dwa: "Expressowa to słodka królowa" autorstwa Pawła Zabłockiego, drugie miejsce przypadło Grażynie Erbert za: "Chcesz być skarbem teściowej - kup jej ciastko z Expressowej".

Z kolei podczas mistrzostw piłkarskich Euro 2012 amatorzy słodkości przesyłali najróżniejsze przepisy na ciacho kibica. Wyróżniony smakołyk ma oczywiście biało-czerwony kolor, przygotowany jest z biszkoptu, truskawek oraz bitej śmietany i na stałe wpisany został do menu kawiarni.

- Staramy się nie tylko utrzymywać wysoką jakość naszych wypieków, ale co jakiś czas, dzięki organizowaniu najróżniejszych konkursów, pytamy mieszkańców, jakie nowe smaki chcieliby spróbować w naszych placówkach. W końcu te minione 50 lat zobowiązuje naszą firmę do tego, by nie spoczywać na laurach, ale wciąż zaskakiwać klientów - mówi Iwona Gorońska, prezes "Społem" Gastronomicznej Spółdzielni Spożywców w Poznaniu, która zarządza "Expressową".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski