Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Felieton Waligóry. Dzień dobry, chcielibyśmy pana oszukać. Można?

Leszek Waligóra
Leszek Waligóra
Fot. Łukasz Gdak
Trochę się nabijam, a trochę martwię. Wychodzi na to, że wielka operacja okradania Polaków kręci się w najlepsze (uwaga: nie piszę o polityce!), a służby nic z tym nie mogą zrobić. Winnym puchną konta, wyjadą sobie na Seszele, albo inny Zanzibar, ktoś o nich nakręci film, w którym wyjdą na bożyszcza tłumów, a komuś nie starczy do pierwszego, bo go okradną.

Dzień dobry, dzwonię z Wydziału Bezpieczeństwa Bankowego - przedstawia się pani w słuchawce. Podaje imię i nazwisko, pyta czy pan Leszek. Tak, pan Leszek. I się zaczyna.

- Chciałabym poinformować pana, że rozmowa ze względów bezpieczeństwa jest nagrywana. Czy wyraża pan zgodę?

Naturalnie.

Czytaj: Felietony Leszka Waligóry. I nie tylko felietony

Kontaktuję się z panem, ponieważ na pana koncie stwierdziliśmy przelew, który zwrócił naszą uwagę. Przelew zablokowaliśmy, jako potencjalną próbę oszustwa, a teraz - w celu zabezpieczenia pana konta, chciałabym zadać panu kilka pytań. I lecą sobie te pytania, ja staram się odpowiadać, byle niezgodnie z prawdą. Ale jak dochodzimy do weryfikacji danych osobowych nie jestem w stanie już dłużej tłumić śmiechu.

Dużo osób nabiera się na to wasze oszustwo? - pytam.

Niestety, pani - dotąd mile ze mną rozmawiająca o bezpieczeństwie mojego konta bankowego - rzuca słuchawką.

Czytaj też:

Dwie godziny później dzwoni znów, z innego numeru. Ale głos ten sam, piękny wschodni akcent. Rozłącza się szybko, gdy to ja zaczynam weryfikować jej dane.

Wot, klasyczne oszustwo. Mój numer telefonu dość łatwo zdobyć. Jak większości Polaków. Dzwoniąc można założyć, że jestem klientem jednego z większych banków. Jeśli dziennie wykonuje się takich telefonów tysiąc, to co najmniej 100 razy się trafi. A potem naiwny Polak podaje swoje dane, potem klika w link, a jeszcze potem traci wszystkie pieniądze z konta. Ja jestem taki sprytny, bo tekstów o tym oszustwie przeczytałem już dziesiątki. Ale kto z państwa na taki telefon reaguje podejrzliwie? Oszust brzmi wiarygodnie. Fakt, że wciąż dzwonią, pokazuje - ten chwyt działa.

Zadzwoniłem do banku, żeby poinformować o akcji. Bank zbytnio się nie przejął, w końcu do kradzieży nie doszło. -To ja może podam numer telefonu z jakiego dzwonili? - pytam śmiało. - To nie ma sensu, oni klonują numery - mówi konsultant.

Zobacz też:

I tyle. Nikt mnie nie oszukał - tym razem - sprawy nie ma. Oszuści pewnie się mną nie przejęli, wykonali tysiąc kolejnych telefonów, na bank ktoś dał się nabrać. Mam nadzieję, że się nie przejęli. A co jeśli mi się trafił jakiś mściwy guru hakerki? Całą ulgę dla kasy średniej mi gotów zwinąć, jak nie przymierzając, inflacja.

Trochę się nabijam, a trochę martwię. Wychodzi na to, że wielka operacja okradania Polaków kręci się w najlepsze (uwaga: nie piszę o polityce!), a służby nic z tym nie mogą zrobić. Winnym puchną konta, wyjadą sobie na Seszele, albo inny Zanzibar, ktoś o nich nakręci film, w którym wyjdą na bożyszcza tłumów, a komuś nie starczy do pierwszego, bo go okradną. A jak nie tym oszustwem, to innym. Czytam właśnie, że ukarano kolejną firmę, która naciągała ludzi na handlu garnkami, prześcieradłami, czy cudownymi lampami leczącymi wszystko, od łupieżu, po halluksy. I co? I nic. Lata temu napisałem serię tekstów o firmach obiecujących złote zyski z przystępowania do grupowych zakupów złota. To wzorowa piramida finansowa, zakazana polskim prawem, ścigana nawet. I co? I właśnie się dowiedziałem, że firma po kilku zmianach nazwy dalej działa. Paru ludzi tłucze pieniądze, naiwni tracą.

Czytaj też:

A puenta?

O proszę, sms przyszedł : Dziękujemy, ze zaszczepiłeś się dawką przypominająca. Szczepienie COVID-19 chroni przed omikronem. Zachęć innych do zaszczepienia się. Więcej na pacjent gov.

Ha, ktoś się chyba nieudolnie podszywa pod Ministerstwo Zdrowia. A przecież sam słyszałem, że według małopolskiej kurator oświaty szczepienia to eksperyment. I co?

Ech, ci oszuści.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski