Nad Starym Rynkiem unoszą się przeróżne pyszne zapachy. Wszystkie kuszą i wabią - to znak, że rozpoczął się Festiwal Dobrego Smaku. Czego tu nie ma na straganach: ostrygi, pajdy chleba ze smalcem, szaszłyki, ale też i węgierska kiełbasa, najlepsze sery zagrodowe, bułgarskie pasty warzywne i pieczone oscypki.
- Żeby zrobić prawdziwy oscypek z owczego sera, który waży 70 dag potrzeba 7 litrów mleka - mówi Wojciech Komperda, producent najlepszych oscypków. - Teraz latem owca daje bardzo mało mleka, więc trzeba wydoić ich aż 25 -30, na taką niewielką beczułkę sera.
Smakosze mają w czym wybierać. Większości tych produktów nie ma w naszych sklepach i nie są tanie. Kupując dobry ser zagrodowy musimy liczyć się z wydatkiem od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych, ale takiego smaku nic nam nie zastąpi. Do tego litewskie czarne chleby i kindziuki, piwa belgijskich trapistów, hiszpańskie oliwy, suszone pomidory i ser halloumi z Cypru, które doskonale smakują pieczone z grilla.
Festiwal to nie tylko Jarmark i smakołyki, ale tez mnóstwo warsztatów, zajęć i laboratoriów. To okazja, żeby popróbować, posmakować i sporo się dowiedzieć na temat jedzenia. W czwartek można dowiedzieć się na przykład więcej na temat wina i oliwy hiszpańskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?