Concuerdo po hiszpańsku oznacza "zgodnie współbrzmiąc". Tak właśnie nazywał się program jaki podczas VI Międzynarodowego Festiwalu Flamenco Duende zaprezentował hiszpański gitarzysta Santiago Lara.
Zobaczyliśmy go w sobotę w Auli Magna Politechniki Poznańskiej. Ten młody artysta ciągle poszukuje swego własnego stylu dlatego w tym co pokazał były zarówno różne odmiany flamenco, ale również rumba i fandango.
Jego gitara znakomicie współbrzmiała z fortepianem Miguela Lopeza jak i z instrumentami perkusyjnymi Perico Navarro. Ale flamenco po przecież nie tylko muzyka lecz również i taniec. Razem z instrumentalistami na estradzie pojawiła się pełna ekspresji Mercedes Ruiz. Wtajemniczeni twierdzą, że energii dodawał jej fakt iż dziesięć miesięcy temu została mamą małej Pastory.
A jeśli komuś nie wystarczyło flamenco rodem z Andaluzji mógł przekonać się jak tańczą je Polacy. W tym celu można było wybrać się w piątek do klubu Blue Note gdzie prezentował się zespół Viva Flamenco. Po występie tradycyjnie próbowano pobić rekord Guinnessa w tańczeniu odmiany flamenco zwanej sevillaną, co tym razem się niestety nie udało choć niewiele do rekordu zabrakło.
W sobotę natomiast po występie Santiago Lara można było uczestniczyć w wieczorze hiszpańskim w hotelu Ibis, podczas którego usłyszeliśmy zespół Nuevo Fuego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?