- Brakowało nam jeszcze trochę zgrania i nie udało nam się dobrze wejść w ten mecz - skomentował Marcin Śniadecki, prezes Kozłów. - Widać jeszcze, że po fuzji z 1. KFA Fireballs Wielkopolska jest jeszcze dużo pracy przed nami, ale optymistycznie patrzymy na fakt, że nie był to w żadnym wypadku pogrom i nie oddawaliśmy łatwo pola przeciwnikom - dodał.
W szeregach Kozłów dobrze zaprezentowali się Corentin Babichon i Przemysław Gołębiewski. W obronie na pochwały zasłużył Hubert Chudy.
Głównym trenerem Kozłów jest Kent McKinnon, trenerem ataku - Krzysztof Supel, a od kilku miesięcy nowym trenerem obrony jest Jose Alfredo Salazar (wcześniej był trenerem juniorów w L'Hospitalet Pioners, Hiszpania).
1 kwietnia poznańskie Kozły zgrają w Krakowie z Dom-Bud Tigers.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji?
[email protected][/b]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?