Gniezno: Skradziono pierścień kard. Wyszyńskiego

Wczoraj rano zakonnik z zakrystii gnieźnieńskiej katedry zauważył, że zniknął pierścień należący przed laty do prymasa kard. Stefana Wyszyńskiego. Był jednym z eksponatów otwartej w środę wystawy poświęconej "Prymasowi Tysiąclecia". Policja podejrzewa, że mógł zostać skradziony już w niedzielę.

Podinspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, przyznaje, że na razie brane są pod uwagę wszelkie możliwe hipotezy. Wczoraj ekipy śledcze zbierały ślady, jakie mógł na miejscu pozostawić złodziej, czy też złodzieje.

- Nie jest wykluczone, że sprawca mógł otworzyć gablotkę za pomocą dopasowanego klucza - zdradza A. Borowiak. - Uważamy, że do kradzieży doszło wczoraj. Dlatego osoby, które były w niedzielę w katedrze i widziały pierścień na wystawie, a teraz mogą nam pomóc w ustaleniu godziny, o której jeszcze tam był, jak również osoby, które mogły widzieć sprawcę, prosimy o kontakt z policją.

Świadkowie, mogący mieć informacje związane z kradzieżą, proszeni są o kontakt z oficerem dyżurnym policji w Gnieźnie pod numerem telefonu 61 426 02 00 lub 997.

Do czasu zakończenia śledztwa nie chce się wypowiadać dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego, z którego zbiorów pochodzi pierścień. Nie udało nam się skontaktować także z ks. kan. Janem Kasprowiczem, proboszczem i kustoszem gnieźnieńskiej katedry.

- Był to srebrny, pozłacany pierścień z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej. Nie ma wielkiej wartości materialnej czy artystycznej, ale ma szczególne znaczenie historyczne - mówi ks. Zbigniew Przybylski, rzecznik prasowy Kurii Metropolitalnej w Gnieźnie. Pierścień był darem Konferencji Episkopatu Polski dla kard. Stefana Wyszyńskiego z okazji 1000-lecia chrztu Polski w 1966 roku.

Policja szacuje wartość skradzionego pierścienia na 30-50 tysięcy złotych.