Tym razem głównym punktem była Introligatornia Lewandowski. To najstarszy zakład w Poznaniu, który zajmuje się "wskrzeszaniem do życia książek", a także robieniem profesjonalnych opraw do prac magisterskich, aktów notarialnych czy arkuszy ocen.
- Historia introligatorni zaczęła się w 1921 roku, kiedy mój dziadek otworzył zakład na ulicy Koziej w Poznaniu - podkreśa Grzegorz Lewandowski, właściciel introligatorni. - Później zakład działał na ulicy Jezuickiej, 27 Grudnia, Wronieckiej by w końcu rozpocząć działalność w obecnym miejscu - wyliczał.
W sobotę G. Lewandowski prowadził warsztaty, na których goście mogli się dowiedzieć jak stworzyć własny notes. I okazało się, że dwa kawałki kartonu, puste kartki, nożyk i klej do tapet, a także odrobina wiedzy wystarczą, by własnoręcznie zrobić prawdziwy zeszyt.
- To proste, ale trzeba wiedzieć jak się do tego zabrać - przekonywał introligator, który na co dzień zajmuje się m.in. renowacją XIX wiecznych zbiorów z biblioteki Raczyńskich.
Spotkanie z introligatorem nie było ostatnią odsłoną cyklu "Gołębia Inspiruje". 31 lipca w siedzibie Towarzystwa Muzycznego im. H. Wieniawskiego odbędzie się prezentacja filmu "Nowojorczyk z wyboru", a 3 sierpnia warsztaty "Dotyk, Zapach, Smak".
- Zależy nam, by dzięki tego typu wydarzeniom przestano kojarzyć uliczki wokół rynku jako miejsca, gdzie jedyne co można robić to pić wódkę i wszczynać awantury - podsumowuje Marta Skalińska-Hanorz, właścicielka kawiarni Sztukateria i pomysłodawczyni akcji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?