Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Grubo ponad 1000 tirów czeka w kolejce do odprawy, czas oczekiwania to 123 godzin. Kolejka z Medyki sięga Jarosławia [ZDJĘCIA]

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
W kolejce do przejścia granicznego w Medyce stoi już ponad tysiąc ciężarówek.
W kolejce do przejścia granicznego w Medyce stoi już ponad tysiąc ciężarówek. Norbert Ziętal
Już ponad tysiąc samochodów ciężarowych czeka w kolejce do odprawy na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Medyce. Kolejka sięga Jarosławia. Czas oczekiwania na odprawę wydłużył się do 123 godzin. Kompletnie zastawiona samochodami jest południowa część wschodniej drogi obwodowej Przemyśla.

Jak podaje Krajowa Administracja Skarbowa, obecnie czas oczekiwania samochodów ciężarowych na odprawy na przejściu w Medyce wynosi 123 godziny. Samochody osobowe i autobusy odprawiane są na bieżąco.

Kolejka ciężarówek sięga od drogowego, polsko-ukraińskiego przejścia granicznego w Medyce przez Przemyśl i dalej na południe obwodnicy Jarosławia. Auta stoją wzdłuż krawędzi, jezdni najpierw na drodze krajowej 28, później 77. Na szczęście nie jest to ciągły "ogonek". Służby dbają, aby auta nie blokowały newralgicznych miejsc. Przede wszystkim w miejscowościach, na skrzyżowaniach, podjazdach.

Władze Przemyśla nie zgodziły się na buforowanie kolejki w mieście. Dzięki temu nie ma większych utrudnień. Całkowicie zastawiona samochodami jest za to południowa część wschodniej drogi obwodowej Przemyśla. Od ul. Lwowskiej do ul. Słowackiego. Samochody stoją po obu stronach ponad 4 km obwodowej. Można przejechać w obu kierunkach szybszymi pasami, nie ma większych utrudnień w ruchu.

Niewiele samochodów stoi na pierwszej, o wiele bardziej uczęszczanej części obwodnicy. Tylko przy wjeździe do Przemyśla od Żurawicy, ustawionych jest kilkanaście ciężarówek. Oczyszczony z samochodów został wjazd do centrum Przemyśla ul. Krakowską. Nie ma tam ani jednego auta, z wyjątkiem zepsutej naczepy stojącej na poboczu.

To m.in. efekt zdecydowanej postawy władz Przemyśla, które nie zgodziły się, aby zatłoczone przemyskie ulice były wykorzystywane do buforowania kolejki. Jeszcze w środę sytuacja w mieście była o wiele poważniejsza.

Wczoraj policja, aby rozładować korki, rozpoczęła akcję konwojowania po ok. 25 ciężarówek do odprawy na przejściu granicznym w Korczowej. Funkcjonariusze wykorzystali drogę przeznaczoną dla samochodów osobowych, dzięki temu ominęli blokadę. Taka sytuacja zirytowała protestujących.

Policja konwojuje tiry do granicy w Korczowej, auta omijają blokadę. Protestujący są niezadowoleni

- Jeśli policja nie zakończy prowadzania ukraińskich aut pod zakaz na A4, jutro (sobota-przyp. red) (...) zrobimy najazd na Korczową, poznają gniew polskiego przewoźnika - zapowiada Komitet Obrony Przewoźników i Pracodawców Transportu.

Protest kierowców trwa od poniedziałku. Przewoźnicy blokują wjazd na polsko-ukraińskie przejścia graniczne w Korczowej w naszym regionie oraz Hrebennem i Dorohusku w województwie lubelskim. Protest zorganizowany jest przez Komitet Obrony Przedsiębiorców i Prywatnego Transportu i był wcześniej zapowiadany. Przez blokadę przed przejściami granicznymi przepuszczane są tylko ciężarówki wiozące pomoc humanitarną i wojskową.

Protestujący domagają się wznowienia wydawania pozwoleń na pracę w Unii Europejskiej dla ukraińskich przewoźników. Postulują m.in. wprowadzenie zezwoleń komercyjnych dla firm ukraińskich na przewóz rzeczy, z wyłączeniem pomocy humanitarnej i zaopatrzenia dla wojska ukraińskiego, zawieszenie licencji dla firm, które powstały po wybuchu wojny na Ukrainie i przeprowadzenie ich kontroli. Chcieliby, aby dla ciężarówek wracających z Ukrainy bez towaru utworzono odrębną kolejkę, gdzie odprawy odbywałyby się szybciej ze względu na brak ładunku.

Przewoźnicy narzekają na rosnącą konkurencję nowo powstających firm transportowych na wschodzie, które mają o wiele niższe koszty.

AKTUALIZACJA GODZ. 10:00

Działania policji w związku z protestem przewoźników

Protestujący przewoźnicy twierdzą, że o przepuszczaniu samochodów ciężarowych autostradą A4 do przejścia granicznego w Medyce, protestujący poinformowali Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Według przewoźników może dochodzić do nadużyć i chcą, aby służby zbadały sprawę.

- W związku z trwającym od kilku dni protestem przewoźników, na drogach dojazdowych do przejścia granicznego w Korczowej i Medyce, utworzyły się kolejki samochodów ciężarowych oczekujących na przekroczenie granicy. Obecnie kolejka pojazdów w Medyce sięga blisko 40 kilometrów, w wyniku czego występują w tych rejonach miejscowe spowolnienia ruchu - informuje Komenda Wojewódzka Policji w Rzeszowie.

Jak zauważają funkcjonariusze, sytuacja taka negatywnie wpływa na bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu drogowego oraz okolicznych mieszkańców.

- Policjanci dbają o to, aby w miejscach newralgicznych samochody ciężarowe nie utrudniały przemieszczania się innych uczestników ruchu drogowego. Funkcjonariusze na bieżąco podejmują działania, które mają na celu zapewnienie porządku oraz drożności dróg. Reagują na każdą pojawiającą się informację czy zgłoszenie dotyczące utrudnień - podaje policja.

W związku z zaistniałą sytuacją oraz występującym zagrożeniem bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie odbyło się posiedzenie Zespołu Zarządzania Kryzysowego. W efekcie sztab kryzysowy podjął decyzję o dopuszczeniu przejazdu ciężkich pojazdów na granicę autostradą A4.

W normalnym okresie ciężarówki jadące do odprawy bezpośrednio przed przejściem granicznym w Korczowej zjeżdżają z autostrady na krótki odcinek innej drogi.

- Pilotaże tych samochodów odbywają się pod nadzorem policjantów. Działanie takie ma na celu ułatwić służbom odpowiednie zarządzanie ruchem, przede wszystkim ma za zadanie ograniczyć narastającą kolejkę samochodów ciężarowych oraz pomóc w udrożnieniu lokalnych dróg - precyzuje KWP w Rzeszowie.

Policjanci apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności w tych rejonach oraz stosowanie się do poleceń funkcjonariuszy.

W kolejce do przejścia granicznego w Medyce stoi już ponad tysiąc ciężarówek.

Grubo ponad 1000 tirów czeka w kolejce do odprawy, czas ocze...

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Grubo ponad 1000 tirów czeka w kolejce do odprawy, czas oczekiwania to 123 godzin. Kolejka z Medyki sięga Jarosławia [ZDJĘCIA] - Nowiny

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski