Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hokej na trawie: Było nieźle, a mogło być jeszcze lepiej

Jacek Pałuba
Aleksandra Bugała strzeliła trzy gole.
Aleksandra Bugała strzeliła trzy gole.
Polskie hokeistki na trawie nie straciły szans na awans do czołowej czwórki halowych mistrzostw Europy grupy A, jakie odbywają się w Lipsku. Polki pechowo przegrały 4:5 pierwszy mecz z Hiszpankami, tracąc decydująca bramkę w ostatnich sekundach. Potem pokonały ekipę Czech 5:1. Polscy hokeiści natomiast rozpoczęli turniej HME grupy B we włoskim Lignano od dwóch zwycięstw ze Słowacją 7:0 i Danią 8:4.

Czytaj także:
Hokej: W piątek początek halowych mistrzostw Europy
Hokej halowy: Polki coraz lepsze

Biało-czerwone były naprawdę bliskie sukcesu w pojedynku z Hiszpankami (bronią srebra sprzed dwóch lat). Podopieczne trenera Krzysztofa Rachwalskiego szybko zdobyły bramkę, a na początku drugiej połowy wygrywały 3:1. Rywalki doprowadziły do remisu 3:3, ale Polki znowu wyszły na prowadzenie 4:3. W końcówce meczu biało-czerwone musiały grać w osłabieniu (żółta kartka dla Wiśniewskiej) i szybko straciły czwartą bramkę. Decydującego gola przeciwniczki zdobył po krótkim roku w ostatnich sekundach.

W drugim spotkaniu z Czeszkami, biało-czerwone już po dwóch minutach wygrywały 2:0. Rywalki okazały się wymagające, jednak stać je było tylko na jedną bramkę. W ostatnim fragmencie pojedynku Polki zdobyły jeszcze trzy gole i zwyciężyły 5:1.

- Naprawdę dziewczyny były bliskie pokonania Hiszpanek, ale w końcówce zabrakło nam szczęścia, bo mogliśmy wywalczyć chociaż punkt. Mecz z Czeszkami wbrew pozorom był trudniejszy niż pierwszy pojedynek. W sobotę spróbujemy powalczyć z Niemkami o zwycięstwo - powiedział Krzysztof Rachwalski, trener polskich hokeistek.

Z kolei w Lignano polscy hokeiści rozpoczęli turniej znakomicie. Ze Słowakami poradzili sobie bez żadnych problemów, wygrywając 6:0. W drugim meczu z Duńczykami, którzy w hali radzą sobie całkiem dobrze, od początku biało-czerwoni kontrolowali wydarzenia na boisku. Do przerwy Polacy prowadzili 5:1. W drugiej połowie już nie forsowali dużego tempa, ale wygrali pewnie 8:4.

- Jestem pozytywnie zaskoczony postawą naszej drużyny. Na razie nasze doświadczenie i umiejętności pozwalają zdecydowanie górować na rywalami. W sobotę musimy pokonać Białorusinów. Potem przyjdzie walczyć z zespołami z drugiej grupy. Na razie zrobiliśmy spory krok w walce o powrót do europejskiej elity - powiedział Dariusz Rachwalski, kapitan polskiego zespołu.

ME kobiet w Lipsku
Polska - Hiszpania 4:5 (2:1)
bramki dla Polski: Rybacha (3), Hawrot (12-kr), Bugała (22), Okaj (32-kr).
Polska - Czechy 5:1 (2:1)
bramki dla Polski: Bugała 2 (1, 38), Rybacha (2), Wiśniewska (34-kr), Okaj (40).
Inne wyniki gr. B: Niemcy - Czechy 5:3 (3:1), Niemcy - Hiszpania 2:1 (2:1).

ME mężczyzn w Lignano
Polska - Słowacja 7:0 (3:0)
bramki: D. Rachwalski 3 (5, 37, 40-kr), P. Bratkowski 2 (27-kr, 31-kr), Majchrzak (7), T. Marcinkowski (9).
Polska - Dania 8:4 (5:1)
bramki: Górny 3 (3, 17, 25), Majchrzak 2 (13, 18), T. Marcinkowski (5), D. Rachwalski (36), P. Bratkowski (38).
Inne wyniki gr. B: Dania - Białoruś 6:5 (4:2), Białoruś - Słowacja 10:2 (5:0).

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected].

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski