Ile pracują nauczyciele?

Katarzyna Sklepik
Sławomir Eliks: - Nauczyciele w moim gimnazjum pracują jak na dwóch etatach.
Sławomir Eliks: - Nauczyciele w moim gimnazjum pracują jak na dwóch etatach. Grzegorz Dembiński
- Skąd ten absurdalny wynik 2 godzin i 42 minut, które podano w raporcie OECD? - pyta Sławomir Eliks, dyrektor Gimnazjum nr 56 w Poznaniu, odnosząc się do czasu pracy nauczycieli. - Przecież pracują nie tylko w szkole, ale także w domu. Przygotowanie lekcji, zebrania z rodzicami - to też praca.

18 godzin zajęć dydaktycznych i wychowawczych tygodniowo, do tego dwie dodatkowe godziny wynikające z reformy oświaty, to minimum, jakie polski nauczyciel spędza w szkole. Do tego spotkania z rodzicami, przygotowanie zajęć, sprawdzanie prac i testów.

Nauczyciele wyliczyli, że pracują średnio od 35 do 40 godzin. Potwierdzają to badania łódzkiego Instytutu Medycyny Pracy.

Więcej w piątkowym "Głosie Wielkopolskim"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

x
xxx
Proszę nad tym tematem nie ma sensu się zastanawiać. Ile mają wakacji przerw itd. Jak to wszystko z liczyć to można powiedzieć że na emeryturę powinni iść w wieku 150 lat porównując do normalnie pracującego człowieka. A jeszcze mają urlopy zdrowotne za które dostają 100% wynagrodzenia. W Gimnazjum 54 w Poznaniu to jest matactwo. Idą na urlopy niby zdrowotne a i tak pracują. Oszukują Państwo , ludzi pracujących na nich. Ale ciągle im źle.
p
przem
jak policzymy to okaże się że nauczyciele to najciężej pracujący ludzie w Polsce od czasów Mieszka I
i
inne ramy prawne
Lekcja trwa 45 minut.
Zgodnie z kodeksem pracy, pracownikowi przysługuje 15 minutowa przerwa wliczona do godzin pracy, ale pracodawca może wydłużyć przerwy, które nie są wliczone do czasu pracy.
Czyli tak samo nauczyciel mający 6godzin lekcyjnych w pracy jest 6x45' + 15' = 4h 45'.
Przygotowanie do pracy nie wlicza się do godzin pracy. Ja też muszę się do pracy przygotować, a za to mi pracodawca nie płaci.
Sprawdzanie klasówek etc. - nie w domu, bo miejscem pracy nauczyciela nie jest dom, tylko szkoła - nauczyciel ma to robić w pracy, a pracodawca ma obowiązek ewidencjonować ten czas pracy i za niego zapłacić... a jeśli chce klasówki miałby być sprawdzane w domu, to jest coś takiego, jak umowa o dzieło - czyli sprawdzenie 30 klasówek - wówczas nauczyciel może to zrobić w domu.

Nauczyciele mają problemy z wyceną swojej pracy więc powinien im pomóc w tym pracodawca, który by podpisywał kontrakt na poprowadzenie np. 500 godzin lekcyjnych (45') danego przedmiotu. W ramach tej umowy są wykonywane wszelkie prace związane z przygotowaniem lekcji, sprawdzaniem klasówek etc.
Wówczas mamy jasno i przejrzyście. Nauczyciel chcąc więcej zarobić albo wycenia swoją godzinę lekcyjną drożej, albo pracuje więcej. Szkoła zabezpiecza miejsce do przeprowadzenia lekcji. Praca nauczyciela, to jest klasyczny przykład usługi, którą niezwykle łatwo można ubrać w ramy prawne.

A to, co najistotniejsze, to takie umowy zabezpieczają wysoki poziom kształcenia i nie dopuszczają do patologii, że szkołami zarządzają osoby posiadające inne umiejętności (częsty przykład, że dyrektor jest też nauczycielem, zamiast być managerem).
d
długo_pis
praca idzie w spotkanka z firemkami od szybkiego czytania, jezykowego poznania czy wycieczek do nikad... po drodze jeszcze niezastapione podreczniki... no brak czasu zastepuje sie: przeczytajcie sobie a potem was odpytam ... czy ktos z nauczycieli zastanowil sie ze badania robi sie anonimowo? przeciez sa nadajniki fonii wszystko sie obecnie ingwiluje...stad coraz wieksza dokladnosc badan. dziwic tez nie powinno ze tv podaje dokladne ststystyki ogladalnosci bowiem z czasem cyfrowe urzadzenia powitaja nas wchodzacych do mieszkania ostatnimi newsami automatycznie bez podchodzenia do pilota a ipod przypomni dziecku ze jeszcze nie odrobił matemtyki... nic tylko czekac na chipy w naszym ciele
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie