Dla tych ostatnich atrakcyjnym wyborem mogą być nieruchomości położone dalej od miasta, za to w urokliwych miejscach.
- Jeśli ktoś chce na stałe porzucić miasto albo zainwestować w letni dom może wybierać spośród działek nad jeziorami np. w gminie Skoki, w okolicach Lednogóry czy nad Jeziorem Bytyńskim - mówi Marek Kuk z Wielkopolskiego Centrum Nieruchomości. - Miejsca są urokliwe, położone 30-40 kilometrów od Poznania, a metr gruntu kosztuje około 50 zł.
Działki położone kilkadziesiąt kilometrów od Poznania to dobra lokalizacja, jeśli nie trzeba dojeżdżać codziennie
Taka lokalizacja może być atrakcyjna także dla pracujących w domu. Zatrudnieni w Poznaniu wybierają raczej przedmieścia.
Tendencja do ucieczki na przedmieścia do świeżo wybudowanych dużych domów jednorodzinnych wyraźnie rysowała się już kilka lat temu.
Jednak Ci, którzy decydowali się wybrać ciszę i spokój, musieli za nie płacić licznymi niedogodnościami, takimi jak brak drogi dojazdowej czy najbliższy sklep oddalony o kilka kilometrów.
Na szczęście dziś te czasy są już za nami - wielu deweloperów, wyczuwając potrzeby rynku, zdecydowało się zainwestować w ziemie sąsiadujące z dużymi miastami, położone na szybko rozwijających się terenach. Konsekwencją tych działań są osiedla domów w przystępnych cenach, otoczone zielonymi krajobrazami, które od aglomeracji dzieli kilka kilometrów.
Gminy inwestują w infrastrukturę, a ich mieszkańcy chcą dobrego dojazdu do metropolii
- Potencjalni mieszkańcy wykazują duże zainteresowanie ścieżkami rowerowymi i innymi możliwościami aktywnego spędzania wolnego czasu na świeżym powietrzu - mówi Tomasz Palacz, prezes zarządu firmy Planetbud Development, realizującej osiedle Wiosenne w Zalasewie koło Poznania. - Większość z nich jest zmęczona hałasem wielkiego miasta, więc dom położony w ustronnym miejscu, z którego dostaną się do centrum w 20 minut, to dla nich idealne rozwiązanie - dodaje.
Małe miejscowości wciąż kojarzą się nam z brakiem dostępu do wielu usług i koniecznością dojazdów do miasta.
Okazuje się jednak, że gminy inwestują coraz większe pieniądze w komfort swoich mieszkańców. Powstają szkoły i orliki, do których dobry dojazd gwarantują świeżo oddane do użytku drogi i ronda. Pośród wielu nieprawdziwych opinii na temat przedmieść jedna z nich na pewno jednak nie wymaga sprostowania - jest nią powszechne przekonanie o niższej cenie ziemi. Inwestycje oddalone od tabliczki z nazwą miasta o kilka kilometrów są dużo tańsze niż ich odpowiedniki w centrum.
- Domy w zabudowie bliźniaczej, do których przynależy ogródek i dwa miejsca postojowe, są w cenach mieszkań w bloku o podobnych metrażach. Mając do wyboru takie opcje, wiele osób z dość oczywistych względów decyduje się na drugą - wyjaśnia Tomasz Palacz.
Cisza i sielskie krajobrazy - tak, pod warunkiem, że nie dalej niż kilka kilometrów od granic miasta
Wybierając położenie swojego przyszłego M warto pamiętać, że dla każdego idealne miejsce oznacza co innego. Należy wziąć pod uwagę wiele czynników. Sytuacja osobista i zawodowa, tryb życia czy budżet, jakim dysponujemy - to te podstawowe.
Warto też zastanowić się, jak sytuacja będzie zmieniać się z czasem. Na przykład dorastanie dzieci oznacza konieczność dostępu do szkół wyższych szczebli. Jeszcze niedawno przejście do gimnazjum oznaczało na ogół konieczność dojazdów. Dziś na przedmieściach takie szkoły na ogół już są. Podobnie jak wiele innych udogodnień.
WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
