Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jadwiga Emilewicz przeprasza za wyjazd z rodziną na narty w czasie pandemii. Przedstawia nową wersją. Już nie mówi o licencjach PZN

Łukasz Cieśla
Łukasz Cieśla
Jadwiga Emilewicz najpierw mówiła, że jej synowie mają licencje zawodnicze. Teraz wskazuje, że wcale ich nie potrzebowali.
Jadwiga Emilewicz najpierw mówiła, że jej synowie mają licencje zawodnicze. Teraz wskazuje, że wcale ich nie potrzebowali. Adam Jankowski
Jadwiga Emilewicz, była minister i posłanka z Poznania, przerwała milczenie ws. rodzinnego wyjazdu na narty na początku stycznia. We wtorkowym wywiadzie dla portalu Interia stwierdziła, że popełniła błąd i przeprasza. Za to, że pojechała na narty w czasie pandemii. Nadal jednak utrzymuje, że jej synowie mieli prawo znaleźć się na stoku podczas treningu w Suchem koło Zakopanego. Jej najnowsze tłumaczenia krytykują internauci. - Pani Jadwigo, tak nie się nie załatwia kryzysów wizerunkowych. To jest równia pochyła – skomentował jeden z internautów na jej profilu na facebooku.

Na początku stycznia Jadwiga Emilewicz została sfilmowana, jak przywozi swoich synów na trening na stoku w Suchem koło Zakopanego. Sprawę ujawnił portal tvn24.pl. Wyjazd na narty liderki poznańskiej listy PiS do Sejmu odbywał się w okresie surowych obostrzeń. Stoki narciarskie są zamknięte dla wszystkich Polaków, za wyjątkiem sportowców z licencjami Polskiego Związku Narciarskiego lub okręgowych związków narciarskich.

Najnowsze tłumaczenia Jadwigi Emilewicz ws. wyjazdu na narty:

Jadwiga Emilewicz stwierdziła, że jej trzech synów miało prawo wziąć udział w treningach w dniach 2-6 stycznia. Zapewniała, że synowie trenują narciarstwo w klubach i mają licencje Polskiego Związku Narciarskiego. Podawała nawet numery ich licencji. Jej twierdzeniom zaprzeczył jednak Polski Związek Narciarski. Wskazał, że licencje wystawiono dopiero z dniem 7 stycznia. Czyli już po zakończeniu treningów synów znanej posłanki.

Poprzednie tłumaczenia Jadwigi Emilewicz

Wyjazd na narty pokrzyżował Jadwidze Emilewicz plany powrotu do rządu?

Na Jadwigę Emilewicz spłynęła fala krytyki, również ze strony jej kolegów ze Zjednoczonej Prawicy.

Sprawa wyjazdu na narty, jak się okazało, miała pokrzyżować jej plany szybkiego powrotu do rządu. Na prawicy mówiono, że będąc blisko premiera Mateusza Morawickiego obejmie niedługo tekę Ministra Klimatu i Środowiska. Ale po wyjeździe na narty, wśród polityków Zjednoczonej Prawicy padały głosy, że może zostać zawieszona w prawach członkach klubu parlamentarnego.

Czytaj też: Komentarze polityków w sprawie Jadwigi Emilewicz i jej wyjazdu na narty. Prezydent Poznania ocenia, że Emilewicz skłamała

Na razie jednak kary nie poniosła. Być może sprawa "rozejdzie się po kościach". Jadwiga Emilewicz zamilkła na prawie 2 tygodnie.

Milczenie przerwała we wtorek, 26 stycznia – ukazał się jej wywiad dla portalu Interia. Zaprezentowała w nim nowe argumenty. Nadal zapewnia, że jej synowie mieli prawo wziąć udział w treningach. Tym razem nie powołuje się jednak na licencje PZN. Teraz stwierdziła, że synowie ich nie potrzebowali. Posłanka powołuje się obecnie na interpretację przepisów, że jeśli dziecko jeździ w klubie narciarskim, a klub posiada licencję PZN, to uczestnik wyjazdu nie musi jej mieć. Wystarczy, że jest członkiem klubu.

Jadwiga Emilewicz przemawiała na Jasnej Górze. Czy to mieszanie religii i polityki? Zobacz film:

Czy Emilewicz ma rację? Z interpretacji rozporządzenia rządu, przeprowadzonej przez Ministerstwo Sportu, wynika coś innego. Aby trenować na stoku, zawodnik musi mieć licencję PZN lub licencję okręgowego związku narciarskiego. Sama przynależność do klubu to mało, dlatego kluby zaczęły wyrabiać licencje swoim zawodnikom.

Jadwiga Emilewicz, jak wynika z jej wywiadu dla Interii, nie uważa, aby doszło do obejścia przepisów rozporządzeniu rządu, który sama wspiera. Niestosowność w swoim zachowaniu widzi w innym aspekcie.

- Dzisiaj bym (...) nie wyjechała. Zdaję sobie sprawę z tego, że reakcja ludzi, którzy byli zamknięci w domach, była w pełni uzasadniona. To, że mój wyjazd z dziećmi, ich trening, był zgodny z przepisami prawa, a ja sama - co chyba umknęło uwadze mediów - nie jeździłam na nartach, nie zmienia faktu, że to wszystko było - najdelikatniej mówiąc – niestosowne

– mówi Jadwiga Emilewicz w wywiadzie dla Interii.

Jadwiga Emilewicz zapowiada ciężką pracę, którą chce naprawić niewłaściwe zachowanie

W wywiadzie dla Interii zapowiada, że ta sprawa wiele ją nauczyła, wie, że popełniła błąd. Pojechała z dziećmi na narty, bo „mama wygrała w niej z posłanką”. I chociaż, jak wciąż zapewnia, jej synowie mogli trenować, biorąc pod uwagę jej funkcje publiczne wszyscy powinni zostać w domu.

- Pomyślałam, że skoro przez te ostatnie pięć lat spędzałam tak bardzo mało czasu z dziećmi, a wszystko jest zgodne z przepisami, to mogę jechać. Niestety, nie zadałam sobie pytania, czy to wypada. Powinniśmy byli zostać w domu, bo taki jest koszt obowiązków, których się podjęłam

– mówi w wywiadzie.

Dlaczego kilkanaście dni temu, broniąc wyjazdu na narty, mówiła o licencjach, których jednak jej synowie nie mieli? Dlaczego, gdy okazało się, że jej synowie ich nie mieli, twierdzi teraz, że wcale ich nie potrzebowali? Chcieliśmy umówić się na wywiad z Jadwigą Emilewicz dla „Głosu Wielkopolskiego”. Przed weekendem powiedziała nam, że się spotkamy na początku tego tygodnia. Miała wysłać termin spotkania. Nie zrobiła tego. Potem przestała odbierać telefon, nie odpowiedziała na smsa.

Jadwiga Emilewicz to była działaczka Porozumienia Jarosława Gowina. Obecnie formalnie jest bezpartyjna. Do Sejmu weszła z poznańskiej listy PiS. W Zjednoczonej Prawicy uchodzi za posłankę, która w najbliższym czasie formalnie może wstąpić do PiS. Tym bardziej, że ma ministerialne ambicje i chciałaby wrócić do rządu. Posłanka w wywiadzie dla Interii zapowiada, że zamierza skupić się na ciężkiej pracy i „odpracować” błąd, który popełniła.

Zobacz też:

Jadwiga Emilewicz znalazła się pod ostrzałem po ujawnieniu, że ferie spędzała w górach, a jej trzej synowie korzystali z wyciągi i stoku narciarskiego. Krytykują ją nawet koledzy ze Zjednoczonej Prawicy, a internet zaroił się od MEMÓW. Zobacz na kolejnych slajdach, posługując się klawiszami strzałek, myszką lub gestami >>>

Jadwiga Emilewicz z licencją na skoki w Zakopanem MEMY. Oto ...

Ministerstwo Zdrowia opublikowało mapę placówek, które będą szczepić pacjentów na koronawirusa. Na terenie Wielkopolski w każdym z powiatów jest kilka takich punktów - są to szpitale, przychodnie, jak również prywatne gabinety lekarskie i pielęgniarskie. Sprawdź w galerii, w których placówkach na terenie Wielkopolski będą szczepić pacjentów na COVID-19 i do której z nich masz najbliżej.Przejdź do galerii --->

Szczepienia na koronawirusa - oto adresy placówek, gdzie będ...

Sprawdź też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski