Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jak mogło dojść do wybuchu ogniska koronawirusa w fabryce mebli pod Kępnem? Czy sanepid kontroluje wszystkie duże zakłady?

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
By uspokoić też nastroje w samym powiecie kępińskim, wojewoda wielkopolski w ten weekend organizuje tam mobilny punkt pobrań drive-thru. Każdy z mieszkańców może podjechać tam samochodem i mieć wykonane badanie na obecność koronawirusa.
By uspokoić też nastroje w samym powiecie kępińskim, wojewoda wielkopolski w ten weekend organizuje tam mobilny punkt pobrań drive-thru. Każdy z mieszkańców może podjechać tam samochodem i mieć wykonane badanie na obecność koronawirusa. Łukasz Gdak
Już ponad 160 pracowników firmy meblarskiej Wersal w powiecie kępińskim zakażonych jest koronawirusem. Na szczęście większość chorych nie wymaga hospitalizacji. To dziś największe ognisko koronawirusa w Wielkopolsce. Pojawiają się wątpliwości, czy tak duże zakłady pracy stosują się do wytycznych sanepidu, Ministerstwa Zdrowia i przestrzegają zasad sanitarno-epidemiologicznych.
wielkopolskie
  • Zakażonych440 669
    + 2 424
  • Zmarło9 589
    + 1

6. miejsce pod względem liczby nowych zakażeń.

polska
  • Zakażonych:+33 480(4 886 154)
  • Zmarło:+33(105 194)
  • Szczepienia:+19 509(51 564 403)
więcej
Dane zaktualizowano: 31.01.2022, godz. 10:45 źródło: Ministerstwo Zdrowia

Wersal to producent mebli, który zatrudnia blisko 1200 osób. Jedna z większych firm w powiecie kępińskim. Tam też jest dziś największe ognisko koronawirusa w Wielkopolsce. Każdego dnia dowiadujemy się o kolejnych zakażonych z powiatu kępińskiego, większość to pracownicy tej firmy. Łącznie to prawie 170 osób, u których badania potwierdziły wynik dodatni na obecność koronawirusa. Od pojawienia się pierwszego przypadku zadecydowano, by wszyscy pracownicy mieli wykonane testy na Covid-19.

Czytaj: Koronawirus w Kępnie: W fabryce mebli Wersal trwa badanie wszystkich pracowników. To największe ognisko koronawirusa w Wielkopolsce

W większości to ludzie młodzi, którzy chorobę przechodzą bezobjawowo, albo skąpoobjawowo, więc ich szpitalne leczenie nie jest konieczne, pozostają w izolacji w swoich domach, a na ich najbliższych nałożona została kwarantanna.

Firma wdrożyła procedury. Czy nie za późno?

Pojawia się jednak pytanie czy w takim razie na terenie firmy dochowano wszystkich zaleceń sanitarno-epidemiologicznych Ministerstwa Zdrowia i GIS. Przypomnijmy, że zgodnie z wytycznymi rządu stanowiska pracy w zakładach powinny być oddalone od siebie przynajmniej o dwa metry, a jeśli nie ma takiej możliwości pracownicy powinni mieć zasłonięte usta i nos. Powinni także mieć dostęp do środków do dezynfekcji.

Z oświadczenia zarządu fabryki mebli Wersal wynika, że w dniu wykrycia pierwszych zakażeń dochowano wszelkich procedur, mających na celu jak najszybsze wygaśnięcie ogniska. Zakład został dwukrotnie zdezynfekowany, a osoby mające wynik ujemny na Covid-19 wrócili do pracy. Dziś zakład pracuje w 40 procentach.

- Wzmocniliśmy wewnętrzne wymagania oraz procedury, by wyeliminować ryzyko rozpowszechniania się wirusa wśród pracowników i zagwarantować bezpieczne warunki pracy na każdym stanowisku - zapewnia zarząd spółki.

Czy jednak nie zdecydowano się na ten krok, gdy mleko już się rozlało?

Czytaj: Siedem tygodni poznańscy lekarze walczyli o życie zakażonego koronawirusem. Problemy z oddychaniem, depresja - skutków Covid-19 jest wiele

Na czwartkowej konferencji u wojewody wielkopolskiego, szefowa wielkopolskiego sanepidu Jadwiga Kuczma-Napierała nie potrafiła jednoznacznie powiedzieć, czy przed wybuchem pandemii w zakładzie wszystkie procedury zostały dochowane.

- Mogło dojść do takiej sytuacji mimo zabezpieczenia. Zachowanie bezpieczeństwa to tylko jedne z kryteriów. Myślę, że procedury były zachowane, bo zakład pracy solidnie podchodzi do tego - powiedziała Jadwiga Kuczma-Napierała.

Sanepid nie kontroluje zakładów w czasie pandemii?

Jednocześnie potwierdziła, że w dobie pandemii koronawirusa nie odbywają się kontrole inspektorów sanepidu, którzy mogliby stwierdzić, czy wszystkie procedury są faktycznie przestrzegane.

Czytaj: Sanepid w czasie pandemii koronawirusa wciąż kontroluje sklepy. Nakłada kary za nieprzestrzeganie zasad ochrony przed Covid-19

- Samych kontroli nie ma, bo jeśli pracownicy Państwowej Inspekcji Sanitarnej weszliby fizycznie do danego zakładu mogliby być na kwarantannie. Nasza praca nie polega dziś na kontroli bezpośredniej. To kontrola za pomocą procesów: przez informacje, komunikację, sprawdzamy czy dany zakład ma procedury, pytamy czy są one zachowane - odpowiada Jadwiga Kuczma-Napierała.

Wersal to niejedyny zakład w Wielkopolsce, gdzie doszło do zakażenia koronawirusem. Na początku maja chorobę Covid-19 potwierdzono także u pracownika Solarisa. Na szczęście udało się zatrzymać dalsze rozprzestrzenianie się wirusa.

Rzeczniczka poznańskiego sanepidu Cyryla Staszewska mówi, że zdarza się, że inspektorzy podejmują się kontroli interwencyjnej w danym zakładzie, jeśli są ku temu przesłanki.

- Zgłaszane są nam przez pracowników braki środków do dezynfekcji, zły stan sanitarno-higieniczny niektórych pomieszczeń. Podczas tych interwencji oczywiście nie wszystko się potwierdzało - mówi C. Staszewska.

Potwierdza, że stałych kontroli w zakładach nie ma. - W czasie pandemii zwróciliśmy się do zakładów produkcyjnych z prośbą o informacje, jakie działania zostały podjęte w celu zabezpieczenia pracowników przed koronawirusem. Odpowiedziało nam około sto firm, które poinformowały nas o trybie pracy czy to stacjonarny, czy zdalny, o mierzeniu temperatury pracownikom, zachowaniu odległości, jeśli praca tego wymagała, dodatkowych zabezpieczeniach, a także o kwestiach związanych z transportem pracowników służbowymi autobusami czy sytuacji na stołówkach - wymienia Cyryla Staszewska.

ZOBACZ TEŻ:

Największym sprzymierzeńcem koronawirusa jest bez wątpienia ludzka głupota i nieodpowiedzialność. Niemal każdego dnia pojawiają się nowe przykłady bezmyślnych zachowań, które sprzyjają rozwijaniu się epidemii. Zobaczcie przykłady ---->

10 dowodów na to, jak ludzka głupota pomaga koronawirusowi. ...

Sprawdź też:

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski