Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakie tradycje kultywujemy w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia?

Milena Kochanowska
Milena Kochanowska
Zestaw potraw na stole wigilijnym zależy od regionu i tradycji rodzinnych, ale niektóre z nich są podobne
Zestaw potraw na stole wigilijnym zależy od regionu i tradycji rodzinnych, ale niektóre z nich są podobne 123 rf
Jakie tradycje kultywujemy w Wigilię Świąt Bożego Narodzenia? Ile i jakie dania powinny się pojawić na stole podczas wieczerzy? Jaka jest historia opłatka? Skąd wzięły się kolędy i dlaczego je śpiewamy?

Wigilia poprzedza Boże Narodzenia i choć świętem nie jest, obchodzona jest bardzo uroczyście. Tradycyjnie postną wieczerzę rozpoczynamy, gdy na niebie zauważymy pierwszą gwiazdę. Ten zwyczaj nawiązuje do gwiazdy betlejemskiej zwiastującej narodziny Jezusa, która przywiodła Trzech Króli do betlejemskiej stajenki. Po wieczerzy wspólnie śpiewamy kolędy, a później wiele osób idzie na pasterkę - uroczystą mszę upamiętniającą oczekiwania pasterzy udających się do Betlejem.

Wieczerza może się rozpocząć modlitwą i czytaniem fragmentu Ewangelii Mateusza lub Łukasza o narodzinach Jezusa. Później wszyscy uczestnicy Wigilii łamią się opłatkiem i składają sobie życzenia.

Opłatek

Pierwsze miejsce na stole zajmuje opłatek - symbol dobra i miłości, pojednania i wybaczenia, którym dzielimy się przed rozpoczęciem wieczerzy na znak tego, że chcemy być razem. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa wierni przynosili do świątyni chleby i kładli je na ołtarzu do pobłogosławienia. Czyniono to również na mszy wigilijnej, by podzielić się po niej tym pobłogosławionym chlebem z tymi, którzy we mszy nie mogli uczestniczyć i z innymi bliskimi. Chleb zmienił się później w opłatek (z łac. oblatum to dar ofiarny) - cienki biały płatek wypiekany z białej mąki i wody bez dodatku drożdży.

Sianko pod obrusem i dodatkowe nakrycie

Na stole odświętnie przykrytym białym obrusem obok nakryć dla domowników powinno stanąć jedno dodatkowe nakrycie dla zbłąkanego wędrowca - czyli dla niespodziewanego gościa, bo zwyczaj każe ugościć w ten dzień każdego. Posiłku nie powinno się odmawiać nawet zupełnie obcym osobom.

Pod obrus można podłożyć wiązki sianka - choć symbolizuje ono ubóstwo i skromność (przywołując miejsce narodzin Jezusa) - ma zapewnić dobrobyt wszystkim domownikom.

Potrawy na wigilijnym stole

Zestaw potraw na stole wigilijnym zależy od regionu i tradycji rodzinnych, ale niektóre z nich są podobne. Dania są postne i składają się z darów przyrody pochodzących z czterech źródeł: pola, lasu, sadu i wody. Bo choć nie ma już zakazu jedzenia mięsa w czasie wieczerzy wigilijnej, większość z nas do tej tradycji przywiązuje dużą wagę.

Zgodnie z tradycją na wigilijnym stole powinno znaleźć się 12 potraw. Liczba ta nawiązuje do liczby apostołów, którzy zasiedli do ostatniej wieczerzy z Jezusem. Może też nawiązywać do liczby miesięcy w roku. W zależności od regionu, dobór potraw wigilijnych będzie się różnić. A te, które nawet tak samo się nazywają, także ulegają różnym regionalnym i rodzinnym modyfikacjom. Jakie dania mogą więc znaleźć się na tradycyjnym wigilijnym stole? Najczęściej pojawia się na nim: barszcz czerwony z uszkami (zupa grzybowa lub rybna), karp (smażony, w galarecie), śledzie (marynowane, w oleju), kapusta z grzybami (z grochem), pierogi z kapustą (z kapustą i grzybami), łazanki (z kapustą i grzybami), paszteciki/krokiety (z grzybami), sałatka jarzynowa (posiekane drobno gotowane jarzyny, ogórki kiszone, jabłka, jaja doprawione majonezem), kluski z makiem (kutia z ziaren pszenicy, maku, miodu i bakalii), kompot z suszonych owoców (śliwek lub gruszek z cynamonem i goździkami), makowiec, pierniki i sernik.

Kolędowanie

Kolędowanie jest ważnym zwyczajem bożonarodzeniowym. Słowo „kolęda” wywodzi się z pogańskiego Rzymu i oznacza tyle, co pierwszy dzień miesiąca (calendae). Właśnie tego dnia odwiedzano znajomych, śpiewając pieśni. Ten pogański zwyczaj kultywowano na terenach słowiańskich, a kolędnicy zazwyczaj otrzymywali jakieś dary. Tradycja śpiewania kolęd przywędrowała do nas z Zachodu już w czasach średniowiecza (XV wiek). Zaczęto wówczas tłumaczyć na język polski pieśni łacińskie. Pieśni kościelnych związanych z Bożym Narodzeniem nie nazywano jednak początkowo kolędami, lecz rotułami lub kantyczkami. Kolędy też nie od razu były utworami pobożnymi, bo wiele z nich miało charakter świecki, ludyczny.

Historia śpiewania pieśni bożonarodzeniowych, opisujących narodziny Chrystusa i mówiących o znaczeniu tego wydarzenia dla chrześcijan, jest bardzo długa. Za najstarszą zachowaną polską kolędę uważana jest pochodząca z 1424 roku (zapisana w kazaniu na Boże Narodzenie przez Jana Szczekny, profesora Akademii Krakowskiej) kolęda zaczynająca się od słów „Zdrów bądź, Królu Anjelski”. Wzrost popularności kolęd nastąpił na przełomie XVII i XVIII wieku. Wtedy też utrwaliła się nazwa kolęda określająca pieśń bożonarodzeniową. W tym czasie powstała jedna z najważniejszych polskich kolęd „W żłobie leży”, którą przypisuje się Piotrowi Skardze, napisana do melodii poloneza koronacyjnego króla Władysława IV. Jedną z najstarszych kolęd jest też „Anioł pasterzom mówił” (XVI w.), ale także „Przybieżeli do Betlejem”, „Lulajże, Jezuniu”, „Gdy śliczna Panna” oraz „Jezus malusieńki”. Bardzo znana jest również „Bóg się rodzi”, której tekst, także do melodii poloneza, w XVIII wieku napisał Franciszek Karpiński, autor słów znanej pieśni „Kiedy ranne wstają zorze”. Polskich kolęd i pastorałek (pieśni pasterzy o podobnej tematyce, lecz przeznaczonych do śpiewania poza kościołem, śpiewanych na melodie poloneza, mazurka, oberka, kujawiaka czy krakowiaka) jest w ogóle bardzo dużo. Być może dlatego, że w czasach powstań i zaborów to właśnie pieśni podtrzymywały w Polakach ducha narodu, dawały poczucie wspólnoty i zagrzewały do walki.

Twórcami kolęd byli również Mikołaj Sęp Szarzyński i Andrzej Morsztyn, a w XIX w. Feliks Nowowiejski i Zygmunt Noskowski. Co ciekawe, motyw kolędy „Lulajże, Jezuniu” Fryderyk Chopin wykorzystał w jednej z części swego scherza h-moll op. 20. Współcześnie kolędy komponował m.in. Witold Lutosławski.

Tak popularna „Cicha noc”, przetłumaczona na ponad 300 języków i dialektów, to jednak kolęda austriacka. Po raz pierwszy została wykonana podczas pasterki w 1818 roku, w austriackim Oberndorf bei Salzburg, ma więc już 204 lata. Polskie słowa do tej kolędy powstały dopiero w 1930 roku.

Kolędy najczęściej śpiewamy w domach wspólnie po wieczerzy wigilijnej i podczas świąt, ale w niektórych rejonach Polski w okresie Bożego Narodzenia domy odwiedzają też grupy kolędników. Pieśni te w tym czasie śpiewamy również w kościołach. Wspólne rodzinne śpiewanie łączy bliskich i daje wiele radości.

(Część informacji została zaczerpnięta z: Jan Uryga „Rok polski w życiu, tradycji i obyczajach ludu”)

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski