18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Janków Przygodzki: Dzieci wciąż myślą, że tata wróci z pracy

Marcin Idczak
Rodzina Marcina Kasprzyka, który zginął w wybuchu gazociągu, nie może pogodzić się ze stratą
Rodzina Marcina Kasprzyka, który zginął w wybuchu gazociągu, nie może pogodzić się ze stratą Marcin Idczak
Operator koparki, jedna z dwóch ofiar wybuchu gazu w Jankowie Przygodzkim, osierocił trójkę dzieci. Żona mówi, że z jej męża zrobiono potwora, który zniszczył całą wieś. A to nieprawda.

Przed tygodniem główną wiadomością podawaną w telewizji była ta o wybuchu gazu w Jankowie Przygodzkim koło Ostrowa Wielkopolskiego. W informacjach podawano, że prawdopodobnie przyczynił się do tego operator koparki, który miał maszyną uszkodzić gazociąg.

Zobacz też:
Janków Przygodzki: To nie koparka uszkodziła gazociąg? [ZDJĘCIA]

– Z mojego męża zrobiono osobę, która zmiotła wieś z powierzchni ziemi – skarży się Angelika Kasprzyk, żona operatora, który jest jedną z dwóch ofiar śmiertelnych wybuchu. – Dopiero później pojawiły się kolejne doniesienia, że to nie Marcin Kasprzyk zawinił. Jednak było już ich mniej niż tych mówiących o jego winie.

– Kiszkowo, gdzie mieszkał Marcin, to bardzo mała miejscowość, wszyscy się tutaj znają – stwierdza Marek Ziarkowski, ojciec chrzestny operatora koparki. – Nikt nie pomyślał, że takimi informacjami może wyrządzić ogromną krzywdę dzieciom mojego chrześniaka.

Marcin Kasprzyk zostawił 26-letnią żonę oraz troje dzieci w wieku 3, 6 i 7 lat. One wciąż nie rozumieją, co się stało. Mają nadzieję, że tata wróci do domu. – One wiedzą, że ojciec zawsze wyjeżdżał do pracy – wspomina syna Julian Kasprzyk. – Wracał tylko na weekendy. Maluchy wciąż liczą, że tata jest na takim wyjeździe i niedługo znów będzie w domu.

Zobacz również:
Janków Przygodzki: Wybuch gazociągu zniszczył część wioski [ZDJĘCIA]

A tutaj się nie przelewa. To właśnie Marcin Kasprzyk utrzymywał rodzinę. Jego ojciec jest na rencie, matka – na emeryturze pomostowej, a żona zajmowała się dziećmi. Na szczęście przez ostatni tydzień wiele osób oferowało im pomoc. Wśród nich jest wykonawca gazociągu, firma, w której Marcin Kasprzyk pracował, a także miejscowy wójt.

– Jednak z czasem pewnie pomoc będzie coraz mniejsza, gdyż pamięć o tragedii zacznie słabnąć – uważa Marek Ziarkowski. – A wydatki związane z wychowaniem dzieci będą coraz większe. Nie sądzę, by Angelika jako samotna matka trojga dzieci znalazła pracę – dodaje mężczyzna.

Zobacz też:
Janków Przygodzki: To nie koparka uszkodziła gazociąg? [ZDJĘCIA]

Obecnie kobieta wraz z pociechami mieszka u teściów. Tuż za ich domem jej mąż wyremontował pomieszczenia, w których stworzył im małe mieszkanie.

– Był bardzo zaradny, niemal wszystko zrobił sam – wspomina Julian Kasprzyk. – Tylko okna zamontowała specjalistyczna firma – dodaje.

Zobacz również:
Janków Przygodzki: Wybuch gazociągu zniszczył część wioski [ZDJĘCIA]

Angelika Kasprzyk nie wie, jak teraz ułoży się jej przyszłość. Nawet nie stara się o tym myśleć. Skupia się na dzieciach, które przypominają jej o tym, że jest im potrzebna bardziej niż dotąd.– Zniszczone domy będzie można odbudować, życia mojemu mężowi nikt już nie wróci – mówi Angelika.

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski