Nasza Loteria

Jarosław Gowin: O kompetencje taksówkarzy powinny zadbać korporacje [FILM]

Paulina Jęczmionka
Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości
Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości Małgorzata Genca
- O jakość i kompetencje taksówkarzy powinny zadbać same korporacje ich zrzeszające. Nic nie stoi na przeszkodzie, by same organizowały egzaminy czy szkolenia. Ale nie widzę żadnych argumentów za tym, by w Polsce istniała armia urzędników, którzy zajmowaliby się tylko przygotowywaniem tych egzaminów - mówi Jarosław Gowin, minister sprawiedliwości, który gościł w Poznaniu, w rozmowie z Pauliną Jęczmionką.

Według premiera jest pan ministrem z "pozytywną szajbą" na punkcie deregulacji dostępu do zawodów. Grupy zawodowe, których deregulacja ma dotyczyć, też mówią o "szajbie", ale negatywnej. Spodziewał się pan takich reakcji?
Jarosław Gowin: Mieliśmy świadomość, że plany deregulacyjne spotkają się z ostrym sprzeciwem tych grup zawodowych, które zapewniły już sobie uprzywilejowaną pozycję i doprowadziły do braku równych szans na rynku pracy. Tam, gdzie poszerza się dostęp do zawodów, obniżają się ceny usług, a dzięki swobodnej konkurencji rośnie ich jakość. Innym pozytywnym skutkiem deregulacji jest spadek bezrobocia - zwłaszcza wśród młodych ludzi i większa konkurencyjność oraz innowacyjność gospodarki. Takie są cele deregulacji i rząd Donalda Tuska na pewno z nich nie zrezygnuje.

Część grup zawodowych mówi, że tzw. uwolnienie zawodów nie podniesie, a obniży jakość usług.
Jarosław Gowin: Jeżeli ktoś poważnie formułuje taki zarzut, to chce przekonać Polaków, że jakość usług w Niemczech jest ponad dwukrotnie niższa niż w Polsce. Bo tam jest dwa i pół raza mniej zawodów regulowanych. I analogicznie: czy ktokolwiek jest w stanie uczciwie obronić tezę, że w Szwecji jakość usług jest cztery razy gorsza niż w Polsce? Jest dokładnie odwrotnie, niż twierdzą przeciwnicy deregulacji. Poszerzenie dostępu do zawodów podnosi jakość usług.

Gowin w Poznaniu: Nikt mnie nie przekona, że dwóch facetów to para jak kobieta i mężczyzna [ZDJĘCIA]

Jak ma ona wzrosnąć w takich zawodach, jak np. pośrednicy obrotu nieruchomościach, do których nie przygotowują szkoły i studia, a po deregulacji wymogi zostaną obniżone?
Jarosław Gowin: W biurach pośredników nieruchomości pracuje jedna lub dwie osoby, które mają wymagane obecnie uprawienia. One zaś zatrudniają następnych 50-ciu czy stu młodych ludzi bez licencji. Ci młodzi ludzie zgłosili się do ministerstwa i mówili, że w branżowym slangu nazywa się ich "owcami" - tzn. osobami wykonującymi czynności agenta. I te młode "owce" są strzyżone przez ludzi, którzy zablokowali im dostęp do rynku pracy. W jaki sposób dbać o jakość pracy agencji pośrednictwa nieruchomości w Polsce? W takim sam, jak w Szwecji, Francji czy Niemczech, gdzie te agencje funkcjonują o wiele lepiej niż w Polsce. Na straży jakości stoi tam po prostu swobodna konkurencja i wolny rynek.

Ale ta swoboda może sprawić, że będziemy wsiadać do aut taksówkarzy, którzy nie zdając już egzaminów, nie będą znali ulic miasta.
Jarosław Gowin: Dla mnie jest jasne to, że znajomość topografii miasta jest podstawową kwalifikacją osoby, która chce zostać taksówkarzem. Przedsiębiorca przyjmując ludzi do pracy, zawsze najpierw sprawdza ich kompetencje. O jakość i kompetencje taksówkarzy powinny więc zadbać same korporacje ich zrzeszające. Nic nie stoi na przeszkodzie, by same organizowały egzaminy czy szkolenia. Ale nie widzę żadnych argumentów za tym, by w Polsce istniała armia urzędników, którzy zajmowaliby się tylko przygotowywaniem tych egzaminów. Egzamin państwowy dla taksówkarzy to przejaw etatyzmu i zbiurokratyzowanego podejścia do gospodarki.

Rozmawiała P. Jęczmionka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

C
Ciekawy
A propos, Rutkowski po deregulacji będzie detektywem,czy nie?
i
inżynier
Mała uwaga :
1. Chcielibyśmy widzieć jak ta "armia urzędników", o której Pan mówił jest zwalniana (bo to chyba też ważny, pozytywny element Pana działań).
2. Nawet po tym ruchu jesteśmy na pierwszym miejscu w Europie pod względem ilości licencjonowanych zawodów. A więc, chcielibyśmy poznać ciąg dalszy tej listy zawodów (to ciekawe swoją drogą) i dalsze jej zmniejszanie, abyśmy znaleźli się na końcu w/w listy.
Trzymam kciuki za działania w dobrym kierunku.
J
JaJo
Czy koncesje ograniczyły mafię przy dworcach kolejowych? Czy koncesje zapobiegły nietaksówkowym "przewozom osób"? Czy zdany egzamin ze znajomości Warszawy zapobiegał wożeniu z Dworca Centralnego do Mariotta (naprzeciwko!) przez Wilanów? Nie - i tak dzwonię na radio-taksi - do korporacji. Skoro koncesje nie dały rady, to niech przynajmniej będzie taniej (albo tak samo drogo, ale w korporacji gwarantującej jakość).
Z drugiej strony zgadzam się że nie należy przesadzać w drugą stronę - np. wymóg wyższych studiów medycznych u lekarzy jest raczej oczywisty.
G
Gość
zadnych amina nie będzie. Przecież nie ma ograniczeń w dostępie do zawodu taksówkarza. PAn Gowin chce tylko znieść egzamin kompetencji zawodowych organizowany przez urzędników państwowych. Każdy dziś może zostać taksówkarzem bez jego gmerania w przepisach. Zgłaszasz się do urzędu, potem 35h kursu /naprawdę ważne wiadomości/, badania lekarskie i psychtechniczne, egzamin /45minut, 28 pytań, taksometr, kasa fiskalna, legalizacji, przegląd techniczny auta i wio...... Politykom nie na rękę kurs i egzamin!! Tu jest to drugie dno. Bo ogranicza ultra szybkie przyjmowanie pracowników do korporacji politycznie poprawnych i zblatowanych z nimi samymi. Goiwinszybko przyklepuj bo euro tuż, będą żniwa, a potem.... no cóż, jak zwykle smród, żal do wszystkich i kolejna kadencja za kilkanaście tysięcy z kieszeń podatników.
n
nietaksówkarz z łodzi
a jesli ktos nie chce jezdzic pod skrzydlami korporacji i bedzie wykonywal zawod taksowkarza jako wolny strzelec? kto wtedy bedzie odpowiadal za jego wiedze i umiejetnosci? i tak w kazdej szanujacej sie korporacji kandydat na taksowkarza przechodzi bezplatne, wielogodzinne szkolenie, mowiace o pracy i poprawnych sposobach jej wykonywania. sa korporacje politycznie powiazane, ktorym dzis brakuje rak do pracy. procedura kursu i egzaminu to 2-3 tygodnia. oni chca juz. i stad cale zamieszanie.......
n
nietaksówkarz z łodzi
podatnik ma ciut racji. powstaje firma w wawie ktora szuka kierowcow na taksowki. ale droga do zdania egazminu w miare dluga a euro tuż tuż. a chetnych brak. po gowinowej zmianie kazdy w ciagu 10 minut moze wozic ludzi. wystarczy oswiadczenie lekarskie i o niekaralnosci. potem firma ta zatrudni na 1/8 etatu 200 ludzi. zaplaca po 37pln zus-u, podatku dochodowego wcale. dla PIP liczy się suma czasu przewozu pasażera na pragonach fiskalnych a nie faktyczny czas pracy. dojazd do czy oczekiwanie na klienta nie jest praca. dramat i patologia. kierowca MZK po 9h wozenia ludzi autobusem pójdzie do takiej korporacji na kolejne 10h wozic taxi zwolenników Gowina. Gowin jest oderwany od rzeczywistosci. wspieram dzialania taksowkarzy bo maja odrobine racji i trzezwego myslenia pozbawionego politycznego szalenstwa. zawod jet absolutnie otwarty dla kazdego kto odpowie poprawnie na 25 z 28 pytan. samorzady zarabiaja na kazdym egzamienie 250pln od glowy. srednio w miescie powyzej 300.000 mieszkancow pracuje przy egzaminach i kontroli taksowek 2 urzednikow. maja prace, naprawde - pensje i stanowiska z oplat za licencje i egzaminy. Gowin klamie mowiaz ze panstwo doklada. nigdzie w demokratycznej i cywilizowanej czesci europy nie ma mozliwosci zostac taksowkarzem bez kursu i egzaminu kompetencji. czy chcielbyscie byc wozeni autobusem turystycznym nz trasie do mediolanu przez kierowce. ktory nie odbyl kursu i nie zdałby egzaminu kompetencji? nie, napewno nie!
n
nietaksówkarz z łodzi
po co studia medyczne?, po co nam szkolenia pilotów i egzaminy państwowe? po co szkoły adminiostacji publicznej? po co matury? egzaminy na studiach itd itd. Każdy rozsadny człowiek jeśli chce zostac pilotem czy lekażem zapewne sam nauczy się zawodu. Zlikwidowano limity licencji na taksówkę - dobrze, nie trzeba płacić za zaświadczenie o niekaralnośi - dobrze /wystaczy oświadczenie/ - został tylko kurs nauki zawodu i 28 pytaniowy egzamin w urzędzie - nie dobrze!!!! po kandydatowi na taksówkarza wiedza o prawie pracy, podatkowym, ustawie VAT, kasach fiskalnych, ZUSie itd. tylko 6 z 28 pytań na egzaminie dotyczy znajomosci miasta, urzędów, kin, dworców, parków, muzeów. reszta to wiedza o poruszaniu się życiu przedsiębiorcy. Psychiatra na ministra sprawiedliwośći!!!!!! nigdy nie zrozumie polityków!!!
s
stan
Zamiast zająć się korupcją zajmuje się taksówkarzami.
d
długo_pis
np.organizowac szkolenia za pieniadze unii... jesli tak to brawo! obywatele licza rowniez ze uwolnione zostana usługi nauki jazdy... to jeszcze wieksza dojarnia kasy nie majaca zbyt wiele wspolnego z ksztalceniem kierowcow co widac na polskich drogach codziennie! i moze niech policjanci ci co im sie przedłuzy wiek emerytalny egzaminuja kierowcow w ramach ustawy.... nikt chyba nie ma wiekszego doswiadczenia wiec i to uwolnijmy
I
Ikona
Zmian się boimy panie taksówkarzu ? Dlaczego od razu chcesz zmieniać ministra jak tobie nie pasuje ?
A
Ania
Zgadzam się z min. Gowinem ,że rzeczywiście należy odbiurokratyzować korporacje i to one we własnym zakresie powinny dbać o odpowiednie przygotowanie swoich pracowników, a tym samym o jakość świadczonych usług.
Przecież w ostateczności klient rozlicza i tak korporację. Niech więc korporacje same szkolą i przyjmują do pracy ludzi im odpowiadających.
p
podatnik
ty zajmij się bandytami, recydywą, a nie taksówkarzami !! my, polskie społeczeństwo, płacimy ci dużo, a ty co??? nie chcemy takiego ministra !!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski