Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jeden podręcznik do wszystkiego? Pomysł wywołał burzę!

Anna Jarmuż
Dziecko w klasach 1-3 nie będzie już korzystało z pakietu, ale z jednego podręcznika do wszystkiego
Dziecko w klasach 1-3 nie będzie już korzystało z pakietu, ale z jednego podręcznika do wszystkiego 123rf
Od września wszystkie dzieci w pierwszej klasie będą korzystać tylko z jednego podręcznika. W dodatku dostaną go od państwa zupełnie za darmo. Rok później do grona "szczęśliwców" mają dołączyć maluchy z klas drugich i trzecich. Taką obietnicę złożył publicznie premier Donald Tusk, czym... wywołał prawdziwą burzę. Bo choć cel - odciążenie finansowe rodziców - jest szczytny, to w tej kwestii nadal jest więcej pytań niż odpowiedzi. Przeciwko jednej książce do wszystkiego protestują nauczyciele, wydawcy i księgarze. Jak mówią, zmiany uderzą nie tylko w nich, ale i... w dzieci.

Premier wyciąga do rodziców pomocną dłoń
Na konferencji prasowej, podczas której przedstawiono plany rządu na najbliższy rok, premier zwrócił uwagę na "paskudny los sześciolatka i jego rodziców". Dziecko musi dźwigać ciężki plecak, a jego matka i ojciec za te ciężary płacą. Teraz jedynym wydatkiem rodzica ma być zeszyt i długopis. Podręczniki będą własnością szkoły. Dzieci przekazywać je będą sobie z roku na rok. Rząd nie zamierza przeznaczyć na jeden egzemplarz więcej niż 20 zł.

Czy rzeczywiście sytuacja polskiego rodzica jest tak zła, że wymaga aż tak drastycznych zmian? Niewątpliwie, młodym matkom i ojcom nie jest łatwo. Pod koniec sierpnia opisywaliśmy historie Edyty, mamy piątki dzieci w wieku szkolnym. Aby kupić im wyprawkę szkolną, kobieta musiała wziąć kredyt. Jej sąsiadka - mama dwóch dziewczynek w wieku 7 i 9 lat została postawiona przed wyborem: kupić dzieciom książki czy pojechać z nimi na wakacje.

"To zagranie pijarowe"
Powrót do jednego elementarza oznacza jednak zupełną zmianę systemu nauczania. Wielu pedagogów zwraca uwagę na plus, jakim jest powrót zeszytów. Dziecko, które dużo pisze, ćwiczy rękę. Ale czy to będzie dla niego wystarczająco atrakcyjne? Dziś, uczniowie korzystają z tzw. boksów - bogatych pakietów edukacyjnych. W swoich książkach piszą, malują, wycinają i wklejają.

- Dzięki temu dziecko zdobywa wiedzę na wielu płaszczyznach - mówi Marek Sawicki, właściciel poznańskiej księgarni Liber. - Świat idzie do przodu. Dziś nie jeździmy już maluchem ani dużym fiatem. Z biegiem lat zmienia się także sposób nauczania. Wiele mówi się o cenach podręczników. Nikt nie wspomina jednak o tym, ile rodzic płaci np. dowożąc dziecko do szkoły. Koszt podręczników nie jest wcale największym wydatkiem.

Na wysoką jakość polskiej edukacji, która może ulec pogorszeniu, zwracają uwagę wydawcy. Ich zdaniem, monopol państwa na tworzenie i wydawanie podręczników wpłynie nie tylko na utratę miejsc pracy wielu ludzi, ale i na rozwój dziecka.

- Potwierdzają to przykłady krajów, w których funkcjonuje model jednego państwowego podręcznika. W Grecji rozwiązanie to spowodowało rozwarstwienie pomiędzy jakością edukacji w państwowym i prywatnym szkolnictwie, a na Węgrzech doprowadziło do społecznych protestów - tłumaczy Jarosław Matuszewski, przewodniczący Sekcji Wydawców Edukacyjnych Polskiej Izby Książki.

Z kolei nauczyciele podkreślają, że dobry podręcznik nie może powstać w tak krótkim czasie.

- Mam wrażenie, że popadamy ze skrajności w skrajność - stwierdza Izabela Lorenz, przewodnicząca Pracowników Oświaty i Wychowania Regionu Wielkopolska NSZZ "Solidarność". - Istnienie 60 podręczników rzeczywiście niczemu nie służy, ale jeden? Wydaje mi się, że mamy do czynienia raczej z zagraniem pijarowym niż przemyślaną decyzją. Rodzice zaczynają kupować podręczniki już w maju. Oznacza to, że książka musiałby trafić do druku już w marcu.

Jej zdaniem zachwiana zostanie też autonomia nauczyciela, który dotąd sam decydował, na jakim podręczniku chce z uczniem pracować. Nie wiadomo też, czy dziecko będzie równie chętnie uczyło się z używanej książki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski