Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jezioro Kierskie jest brudne? Urzędnik napił się wody i żyje

Robert Domżał
Polski Klub Ekologiczny ostrzega przed zanieczyszczeniami w wodach Rusałki oraz jezior Strzeszyńskiego i Kierskiego.

Jerzy Juszczyński z Polskiego Klubu Ekologicznego twierdzi, że kwietniowe badania wykazały, że przezroczystość wody w Jeziorze Strzeszyńskim wynosi zaledwie dwa metry, a w Kierskim i Rusałce tylko 1,4 metra. Dziewięć lat temu było to 3,95 m.

- To jest obraz zniszczenia Jeziora Strzeszyńskiego przez dopływ cieków z gminy Suchy Las. Nie widać poprawy, mimo rekultywacji - mówi Jerzy Juszczyński. 19 kwietnia stężenie fosforanów w Rowie Złotnickim, po połączeniu wód ze zbiorników w Suchym Lesie wynosiła - 0,1 mg/l. Stężenie powyżej 0,3 mg/l to wody pozaklasowe. Zdaniem Wiesława Orczewskiego, kierownika Referatu Ochrony Środowiska UG w Suchym Lesie, badania potwierdzają prawidłowe działanie zbiorników. Jednak na poznańskim Strzeszynie stężenie na dopływie do stawów przy ulicy Biskupińskiej wynosi aż 3,2 mg/l.

- Rzeczywiście rowem płyną fosforany. Jaka jest dopuszczalna przejrzystość dla wód I klasy? Wynosi 1,7 m. A wody Jeziora Strzeszyńskiego są I klasy czystości - przekonuje Piotr Szczepanowski, zastępca Wydziału Ochrony Środowiska UM Poznania. I zapewnia, że z jeziorami wokół Poznania nie jest aż tak źle.

- W marcu, przy okazji Dnia Wody w czasie spotkania z radą Kiekrza wypiłem szklankę wody z jeziora i żyję - dodaje Piotr Szczepanowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski