Trener Lecha Poznań po meczu nie był zadowolony z postawy swoich zawodników. Holender zaznaczył, że były fragmenty meczu, w którym jego zespół nie pokazał jakości.
- Wnioski po tym meczu są ciężkie. Po porażce z Karabachem mieliśmy wyciągnąć konkluzje oraz pokazać odpowiednią reakcję. Zobaczyliśmy jednak zespół, który się męczył. Brakowało nam pewności siebie, energii, intensywności oraz jakości. Są to bolesne wnioski, ale właśnie tylko takie z tego meczu płyną. Tak to jednak to jest w piłce, po przegranym meczu musimy podnieść głowy do góry. Życie idzie dalej. Musimy to wszystko poprawić
- zaznaczył holenderski szkoleniowiec Kolejorza.
Van den Brom został zapytany także o postawę Kristoffera Velde, który mówiąc delikatnie, nie zagrał dobrego spotkania.
- Na dzisiejszy mecz wiedzieliśmy, że stal gra 3 środkowymi obrońcami. Chcielismy wywierać jak największą presję. Oczywiście, taki pressing oznacza dużo włożonej energii. Velde grał w taki sposób w ostatnich meczach, że mógł się podobać. Niestety wyglądało to dzisiaj inaczej. Mówiliśmy o tych wielu rzeczach przed meczem. No cóż, nie mogłem skorzystać z Adriela, który prezentuje podobne cechy. Skóraś to samo. Może nie robi wszystkiego idealnie, jednak to są skrzydłowi, którzy takie mieli zadania. Bardzo lubię Velde i wiem, że stać go na wiele, ale niestety w tym pojedynku zawiódł
- dodał trener niebiesko-białych.
Szkoleniowiec skomentował również postawę Maksymiliana Pingota, dla którego był to debiut w meczu ekstraklasy w barwach Kolejorza.
- Grał on przeciwko bardzo silnym napastnikom. Jestem zadowolony z występu Maksymiliana. Miał przeciwko sobie silnego fizycznie napastnika. Słyszałem, że w innych zespołach ekstraklasy są właśnie tacy napastnicy, o podobnych warunkach fizycznych, którzy są silni. Pingot spisywał się natomiast dobrze i wywiązywał się ze swoich zadań
- podsumował 55-latek.
Dodał również, że słaba postawa jego zespołu nie wynika ze złego przygotowania przed sezonem. Zaznaczył, że wszysyc zawodnicy wyglądają w analizach medycznych bardzo dobrze i nie ma powodów, by słabe wyniki zwalać na tę kwestię.
- Nie chce, by to była wymówka, że drużynie brakowało świeżości. Sprawdzaliśmy wszystko wraz z ekipą medyczną i dane wskazują, że jest wszystko dobrze. Brakowało nam dobrej gry i jakości. Nie chce szukać żadnych wymówek
- zakończył Holender.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?