Dla rywalek będzie to jeden z ostatnich sprawdzianów przed występem na Euro w Anglii (Islandki zagrają pierwszy mecz 10 lipca z Belgią w Manchesterze), a dla Polek przed wrześniowymi spotkaniami eliminacji MŚ, w których mamy już tylko teoretyczne szanse na awans.
Zobacz też: Wspólnie z Akademią Reissa nagrodziliśmy młodych piłkarzy z Ukrainy
Naszą kadrę od ponad roku prowadzi Nina Patalon, była piłkarka i trenerka Medyka Konin, a także selekcjonerka reprezentacji młodzieżowych. Jej zadaniem jest wprowadzenie kadry na wyższym poziom, co ma się odbywać etapami.
– Wychodzę z założenia, że pracujemy długoterminowo. Pierwszy z czterech etapów mamy już za sobą. W tym czasie budowaliśmy nową jakość. Teraz przechodzimy do drugiego i mamy świadomość, że potrzebujemy jeszcze więcej zawodniczek na poziomie międzynarodowym. Mamy już jednak filary reprezentacji, które trzeba obudować równie wartościowymi ogniwami. Te ostatnie trzeba będzie wyselekcjonować z grona 60 zdiagnozowanych już zawodniczek – tłumaczyła Nina Patalon na konferencji online.
Brzmiało to tak jakby była szefową laboratorium, a nie drużyny piłkarskiej, ale jak wiadomo trenerów rozlicza się z wyników, a nie z wypowiedzi, więc nie ma to większego znaczenia.
Faworytem środowego starcia będą Islandki, sklasyfikowane na 17 miejscu w rankingu FIFA.
– Islandia to zespół o dobrych warunkach fizycznych, przypominający stylem gry inne skandynawskie zespoły. Rywalki mają w swych szeregach też indywidualności i to z najlepszych klubów, bo z Wolfsburga, Bayernu Monachium czy Olympique Lyon – dodała selekcjonerka żeńskiej reprezentacji.
Murem stanęła ona za powołaną na zgrupowanie i mecz z Islandią Gabrielą Grzywińską, która już od ubiegłego roku reprezentuje barwy Zenitu Sankt Petersburg i w związku z tym może być dla niektórych przypadkiem podobnym do Macieja Rybusa, który całkiem niedawno został z kadry wykluczony.
– Przede wszystkim Gabrysia podpisując umowę nie wiedziała jaka będzie sytuacja polityczna. Poza tym w piłce kobiecej nie jest tak łatwo znaleźć nowy klub jak u mężczyzn. Dla mnie jest to bardzo ważna zawodniczka i nie zamierzam z niej rezygnować – zakończyła 36-letnia trenerka.
W zespole gospodarzy zobaczymy też najlepszą polską piłkarkę, czyli pochodzącą z Wielkopolski Ewę Pajor, a nie zobaczymy natomiast z przyczyn osobistych Pauliny Dudek.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?