"Pragniemy odkurzyć to miejsce, tchnąć w nie nowe życie i nową energię! Ogromny potencjał przestrzeni stwarza wiele nowych, niezbadanych jeszcze możliwości, które tylko czekają na ludzi pełnych pasji i pomysłów. Niech Kamienica Kultury stanie się głównym punktem orientacyjnym zarówno dla mieszkańców miasta, jak i jego gości" - to swoista "deklaracja niepodległości" Kamienicy Kultury przy ulicy Św. Marcin 30.
CZYTAJ TEŻ:
Kultura w Głosie Wielkopolskim
Poznański Kongres Kultury okiem warszawianki
Podpisali się pod nią szefowie: mieszczącego się w kamienicy kina "Muza", Kluboksięgarnia Głośna oraz Jogi Nad Muzą. Zapewniają, że na samej deklaracji się nie skończy. Pod szyldem Kamienicy Kultury mają być organizowane projekty kulturalne.
- To nie jest przypadkowe działanie - podkreśla Anna Litewka, kierownik kina "Muza". - Na Zachodzie już dawno odkryto zależność między ofertą kulturalną danej ulicy czy dzielnicy a jej atrakcyjnością handlową. Teraz tę zależność chcemy przenieść na Św. Marcin, a przynajmniej spróbować. Niech nie kojarzy się z najbardziej wymarłą ulicą w mieście, na której przeżyły tylko banki.
A ponieważ trzech może zdziałać więcej niż jeden, stąd połączenie sił - by stać się kulturalnym magnesem, który ma przyciągać na ulicę Św. Marcin.
Wspólne działania pod szyldem Kamienicy Kultury już się zaczęły, a najlepszym przykładem był zakończony niedawno festiwal "Inwazja Barbarzyńców" - pokazy filmowe odbywały się w "Muzie", a spotkania w "Głośnej". Podobnych wspólnych imprez będzie więcej.
- Nie wystarczy tu już tylko być, to już dawno przestało wystarczać - mówi Anna Litewka. - Chcemy przyciągnąć pod ten adres nowych odbiorców niszowej kultury, którą mamy do zaoferowania.
- Kamienica Kultury to bardzo świeży jeszcze projekt - dodaje Agata Elsner z Kluboksięgarni Głośnej. - Ta formuła będzie wykuwać się w czasie. To, co będziemy chciały wykorzystać, to wspólną przestrzeń, wspólne promowanie się, wspólne działania. Z pewnością raz czy dwa razy w miesiącu o Kamienicy Kultury będzie głośno.
- Ulica Św. Marcin już dawno przestała być ulubioną ulicą poznaniaków - mówi Sylwia Smoluch, która promuje Kamienicę Kultury w internecie. - I tej tendencji nie zmienimy. Chcemy dać jednak powód, żeby ludzie wrócili na tę ulicę. Chociaż na jeden wieczór. To zwiększa szansę na to, że będą zaglądali na nią częściej, a nie tylko raz w roku przy okazji imienin ulicy.
Dom nad kinem
Św. Marcin 30 to także adres najsłynniejszej w Polsce pary kinomanów - Marii i Bogdana Kalinowskich.
Rok temu małżonkowie, którzy obejrzeli w życiu prawie 11 tysięcy filmów, wprowadzili się do mieszkania nad kinem "Muza". Remont mieszkania w dużej części sfinansowali widzowie "Muzy" - zebrali na ten cel prawie 10 tys. złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?