Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kibice Lecha Poznań odcinają się od zdarzeń w CH Posnania. "Autor tego fake newsa nie będzie miał odwagi"

Bartosz Kijeski
Bartosz Kijeski
Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań odcina się od zdarzeń związanych w CH Posnania
Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań odcina się od zdarzeń związanych w CH Posnania Adam Jastrzębowski
Od kilku dni w sieci krąży post oraz zdjęcie facebookowego profilu "Od kołyski aż po grób tylko Lech Poznań", mówiący o tym, że fani Kolejorza mieli robić porządki w CH Posnania z gangiem nastolatków, którzy mieli zaczepiać klientów. Do sytuacji odniosło się Stowarzyszenie Kibiców Lecha Poznań, które zdecydowanie odcina się od tych informacji.

Na początku tygodnia o sytuacji związanej z gangami nastolatków grasujących na terenie Centrum Handlowego Posnania. Mieli oni przez kilkanaście tygodni chodzić po obiekcie zaczepiać klientów, obrażać, okradać czy grozić im pobiciem. Do wydarzeń odniósł się jeden z wielu profilów poświęcony fanom Lecha "Od kołyski aż po grób tylko Lech Poznań", który we wtorek (23 stycznia) opublikował post o następującej treści:

- Po tym jak jakiś czas temu poznańscy kibice Kolejorza przerwali zapędy ukraińskich chuliganów do panoszenia się po naszym mieście kolejny raz wzywani są do zrobienia porządku [...]. Myślę że gdyby galeria przelała całą miesięczną wypłatę dla firmy ochroniarskiej na konto kibiców Lecha Poznań to problem rozwiązany byłby szybko i skutecznie. Byliśmy często szkalowani w mediach a teraz szukają u nas pomocy w rozwiązywaniu problemów wychowawczych. Panie Jacku J. pan trenuje boks może rozwiąże pan problem?

- czytamy. (cały post dostępny TUTAJ)

Kilkadziesiąt godzin później ten sam portal opublikował post o treści "Polowanie trwa", umieszczając zdjęcie z akcji, w której jeden z chłopaków należący do "gangu", miał zostać obezwładniony i wyrzucony z Posnanii.

Sprawę z poznańskimi kibicami podłapało wiele ogólnopolskich mediów.

Kibice Lecha Poznań odcinają się od tych wydarzeń

W piątek (26 stycznia) do sytuacji odniósł się oficjalny profil na Facebooku Stowarzyszenia Kibiców Lecha Poznań. Ci zdecydowanie odcinają się od tych informacji, zarzucając autorowi sianie dezinformacji i rozpowszechniania fake newsów. Poniżej treść oświadczenia Kibiców Lecha Poznań:

Kibice Lech Poznań to bardzo nośny temat. Niezwykle często wykorzystywany do clickbaitów, fake newsów. Jesteśmy motywem, który doskonale się sprzedaje i przynosi olbrzymie zasięgi nie tylko oficjalnym stronom różnych mediów, ale przede wszystkim bliżej nieokreślonym profilom facebookowym prowadzonym przez osoby, którym zależy na atencji i nabijaniu oglądalności.

Ostatnie wydarzenia, które miały miejsce w Poznaniu odbiły się szerokim echem praktycznie we wszystkich portalach internetowych. Profil facebookowy, który wymyślił i opublikował tę informację nie ma nic wspólnego z kibicami Lecha Poznań. Odcinamy się jednoznacznie od postów publikowanych na tym profilu. Przypuszczamy, że autor tego fake newsa nie będzie mieć na tyle cywilnej odwagi by sprostować swoją publikację i ucieknie do króliczej nory.

Jesteśmy bardzo niemile zaskoczeni, że nie tylko internetowi celebryci wykorzystują tę sytuację by zaistnieć w mediach, ale olimpijczycy i mistrzowie świata w swoich dyscyplinach sportu również.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Rozegranie meczu na Enea Stadionie może być dla wielu z nas niezapomnianym przeżyciem

Wyjątkowa licytacja na WOŚP. Jeśli ją wygracie, będziecie mo...

Obserwuj nas także na Google News

Miejskie Historie - Trzcianka:

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski