Pandemia koronawirusa trwa w Polsce od marca. Przez cały ten czas mieliśmy za sobą już kilka lockdownów i zmian obowiązujących obostrzeń. Bez wątpienia wiele osób jest już zmęczonych epidemią i z niecierpliwością wypatruje jej końca. Ten, jak się okazuje, wcale nie jest aż tak odległy. Jak twierdzi dr Tomasz Ozorowski, epidemiolog, mikrobiolog, konsultant wojewódzki pracujący w sekcji ds. zakażeń szpitalnych i były prezes Stowarzyszenia Epidemiologii Szpitalnej, końca pandemii możemy spodziewać się dopiero w 2024 roku lub jeszcze w przyszłoroczne wakacje - wszystko zależy od tego, ile osób zdecyduje się na szczepienie przeciwko koronawirusowi. Zobacz, jakie scenariusze dotyczące końca epidemii w Polsce podaje dr Tomasz Ozorowski. Przejdź dalej --->Grzegorz Dembiński
Pandemia koronawirusa trwa w Polsce od marca. Przez cały ten czas mieliśmy za sobą już kilka lockdownów i zmian obowiązujących obostrzeń. Bez wątpienia wiele osób jest już zmęczonych epidemią i z niecierpliwością wypatruje jej końca. Ten, jak się okazuje, wcale nie jest aż tak odległy. Jak twierdzi dr Tomasz Ozorowski, epidemiolog, mikrobiolog, konsultant wojewódzki pracujący w sekcji ds. zakażeń szpitalnych i były prezes Stowarzyszenia Epidemiologii Szpitalnej, końca pandemii możemy spodziewać się dopiero w 2024 roku lub jeszcze w przyszłoroczne wakacje - wszystko zależy od tego, ile osób zdecyduje się na szczepienie przeciwko koronawirusowi. Zobacz w galerii, jakie scenariusze dotyczące końca epidemii w Polsce podaje dr Tomasz Ozorowski.
Szczepionka Johnson&Jonshon w Polsce wcześniej niż zakładano
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.