Podopieczne Dominika Kwapisiewicza w każdej z trzech partii nie wyszły bowiem z dwudziestu punktów. Trudno więc było mówić o nawiązaniu równorzędnej walki z Tauronem, który w tym sezonie jest nieco słabszy personalnie niż w kilku poprzednich. Stąd wynik spotkania pilanki mogą potraktować jako sygnał ostrzegawczy przed kolejnymi pojedynkami, w których też nie będą raczej faworytkami.
Poniedziałkowe spotkanie obfitowało w zespsuste zagrywki. Aż 30 razy po serwisach zawodniczek obu drużyn piłka wpadała w siatkę. W zespole gospodarzy prym w ataku wiodły Katarzyna Konieczna i Turczynka Ozge Cemberci. Nieźle spisywała się też na środku siatki Eleonora Dziękiewicz.
Z kolei w szeregach pilanek na wyróżnienie zasłużyła Magdalena Wawrzyniak, która zwłaszcza w drugiej partii miała efektowną serię punktową. Więcej można było się natomiast spodziewać po środkowych Nafty, Carolinie Jaromac i Czarnogórzance Marii Milovic.
Tauron Banimex MKS Dąbrowa Górnicza – PGNiG Nafta Piła 3:0 (25:13, 25:16, 25:18)
Tauron: Cemberci, Konieczna, Dziękiewicz, Sobolska, Mancuso, Zakrewskaja, Strasz (libero) oraz Kaliszuk, Piekarczyk.
Nafta: Milović, Jarmoc, Wawrzyniak, Skorupka, Krawulska, Nadziałek, Pauliukouskaya (libero) oraz Wilczyńska. Stencel, Sobczak, Raczyńska.
MVP: Gina Mancuso (Tauron ).
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?