Kobieta została pobita w autobusie. Poszukiwani są świadkowie zdarzenia

- Wczoraj około godziny 18.00 w autobusie linii 175 jadącym z Górczyna na Dębiec na wysokości przystanku Okulickiego zostałam pobita przez nieznaną mi kobietę - tak zaczyna swoją historię w wiadomości do redakcji portalu e-poznan.pl poszkodowana kobieta.

Czytaj też: Sprawa zabójstwa 2-letniego Marcelka z Chodzieży wkrótce trafi do sądu. Chłopiec przeżył horror. Znęcano się nad nim, był bity i podduszany

Jak informuje portal, kobieta została spoliczkowana przez nieznaną sobie pasażerkę autobusu. Następnie miała usłyszeć słowa: "czy ty masz mnie za jakąś k***ę? Myślisz, że nie widziałam, że uderzyłaś mnie parasolem?". Z dalszych relacji wynika, że agresywna pasażerka miała wyrzucić kobietę z pojazdu, wbić jej w rękę paznokcie, jak również uderzyć jej głową o autobus.

Zdaniem czytelniczki, kierowca autobusu nie udzielił jej żadnej pomocy. Z kolei napastniczka miała uciec po tym, jak usłyszała, że na miejsce wzywana jest policja. - Miała około 40-45 lat. Nie wyglądała na osobę zaniedbaną, nie było czuć od niej alkoholu. Obawiam się, że mogła zrobić komuś jeszcze większą krzywdę - wyjaśnia pokrzywdzona w wiadomości do portalu.

Sprawdź również: 12-letnia Julia ma nowy aparat słuchowy. Dziewczynka zgubiła sprzęt nad morzem, po czym jej matka zmyśliła i zgłosiła na policję kradzież

Sprawa została zgłoszona na policję. - Jak wyjaśniła, w autobusie podeszła do niej nieznana kobieta, która uderzyła ją w twarz. Zajmujemy się tą sprawą pod kątem naruszenia nietykalności cielesnej - potwierdza w rozmowie z portalem Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.

Poszkodowana kobieta szuka osób, które były świadkami tego zdarzenia. Apeluje, by wszelkie informacje przekazywać policji.

Jak się okazuje, to nie jedyna osoba, która znalazła się w takiej sytuacji. Wpływają kolejne wiadomości czytelników, którzy również zostali napadnięci przez kobietę lub widzieli, jak bije ona kogoś innego. Za każdym razem sytuacja ma miejsce w pojeździe MPK.