Kolejna odsłona procesów policjantów i ginekologów

Tym razem sąd odwoławczy zmierzy się z odmiennymi niż wcześniejsze orzeczeniami. Oskarżeni policjanci dwukrotnie zostali uniewinnieni. Dopiero trzeci proces doprowadził do skazania funkcjonariuszy.

Odwrotnie było w przypadku lekarzy z Polnej. W pierwszym procesie Sąd Okręgowy uznał ordynatora profesora Krzysztofa D. i Arkadiusza B., starszego lekarza dyżurnego kliniki, winnymi nieumyślnego doprowadzenia do śmierci pacjentki i jej dzieci. W drugim - uniewinnił ginekologów.

Rozprawa odwoławcza uniewinnionych ginekologów ma się odbyć 22 stycznia, a tydzień później - skazanych policjantów.

Przypomnijmy obie sprawy. W kwietniu 2004 roku czterech doświadczonych policjantów ostrzelało samochód z parą nastolatków - w przekonaniu, że znajduje się w nim groźny i poszukiwany przestępca. Skutki były tragiczne. Kierowca zginął na miejscu, a jego ciężko ranny pasażer porusza się na wózku inwalidzkim.

W pierwszym i drugim procesie poznański sąd uniewinniał funkcjonariuszy, opierając się na przepisach dotyczących użycia broni. Dopiero po skargach kasacyjnych prokuratora i pełnomocników oskarżycieli posiłkowych Sąd Najwyższy przyjrzał się tej sprawie pod kątem narażenia na niebezpieczeństwo postronnych osób: innych kierowców i pasażera samochodu. W lipcu ubiegłego roku sąd uznał oskarżonych winnymi. Wyrok skazujący zaskarżyli ich obrońcy.

Natomiast we wrześniu ub.r. poznański Sąd Okręgowy uniewinnił dwóch ginekologów z kliniki na Polnej od zarzutów doprowadzenia do śmierci 20-letniej Karoliny i jej dzieci w listopadzie 2006 roku.

Wydając pierwszy wyrok poznański Sąd Okręgowy oparł się na niekorzystnej dla oskarżonych opinii biegłych z Wrocławia. Prof. Krzysztof D. został wtedy skazany za narażenie pacjentki na utratę życia poprzez zaniechanie zlecenia specjalistycznych badań. Arkadiusz B., któremu prokurator postawił ten sam zarzut, odpowiadał również za zbyt późną decyzję o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia i rozwiązaniu ciąży.

Wyrok uchylił Sąd Apelacyjny. W drugim procesie opinię przygotowali biegli z Warszawy. Była korzystna dla oskarżonych, dlatego sąd orzekł, że lekarze są niewinni. Prokurator, który domagał się konfrontacji biegłych albo powołania trzeciego zespołu, oraz matka Karoliny złożyli apelacje.

Rozprawa odwoławcza uniewinnionych ginekologów ma się odbyć 22 stycznia, a tydzień później - skazanych policjantów.