Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolejny przypadek gruźlicy w poznańskiej szkole!

Marta Żbikowska, Katarzyna Sklepik
archiwum
46 uczniów z Gimnazjum nr 23 na osiedlu Jagiellońskim zostanie przebadanych pod kątem zakażenia prątkami gruźlicy. Mieli oni kontakt z kolegą, który zachorował na tę groźną chorobę. To kolejny przypadek gruźlicy w poznańskich szkołach.

- Zgłoszenie otrzymaliśmy 12 listopada i natychmiast podjęliśmy odpowiednie kroki - zapewnia Cyryla Staszewska, rzecznik powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. Współpracujemy ze szkołą w zakresie profilaktyki.

Według sanepidu chłopak zaraził się prątkami gruźlicy w środowisku domowym. W rodzinie 16-latka na to schorzenie chorowała bliska mu osoba. Miesiąc temu szkoła została poinformowana o podejrzeniu gruźlicy w rodzinie ucznia. On sam został hospitalizowany. Do szpitala trafił 15 października.

- Poinformowałem o tym sanepid a także rodziców naszych uczniów - wyjaśnia Paweł Grześkowiak, dyrektor Gimnazjum nr 23 w Poznaniu. - Od rodziców otrzymałem zgodę na przeprowadzenie badań, by wykluczyć ewentualne zachowania. Mamy zapewnienie z sanepidu, że gruźlica u naszego ucznia jest bezobjawowa i nie powinien on nikogo nią zarazić.

Jednak ze względu na bezpieczeństwo uczniów szkoła chce, by przeprowadzono badania 46 uczniów, którzy mogli mieć kontakt z chorym gimnazjalistą. Dyrektor Grześkowiak zapewnia, że zrobi wszystko by zagwarantować uczniom odpowiednią opiekę, chce także, by badania odbyły się na terenie szkoły.

Mniej optymistycznie o chorobie nastolatka i ewentualnym ryzyku zakażenia prątkami gruźlicy wypowiadają się lekarze.

- Gruźlica bezobjawowa nie oznacza, że chłopak nie prątkuje - wyjaśnia doktor Aleksander Barinow-Wojewódzki, dyrektor Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Gruźlicy i Chorób Płuc w Ludwikowie, w którym hospitalizowany jest 16-latek. - Pod koniec listopada lub na początku grudnia będziemy badać jego kolegów, gdyż mogło dojść do zakażenia prątkami gruźlicy.

Doktor Barinow-Wojewódzki podkreśla, że zakażenie nie oznacza jeszcze zachorowania. Wszelkie wątpliwości wyjaśnią badania, z którymi trzeba poczekać 6-8 tygodni, gdyż tyle wynosi okres wylęgania się choroby. Ostatni kontakt z chorym uczniem jego koledzy mieli przed 15 października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski