Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komorniki: Odnowią mostek nad Wirenką i szlak Jana Pawła II

Robert Domżał
W czasie powodzi mostek nad Wirenką zarwał się
W czasie powodzi mostek nad Wirenką zarwał się Przemysław Górski
O tym, że w Poznaniu i okolicach miasta brakuje mostów, wiadomo od dawna. To nie koniec - wiele, zwłaszcza tych mniejszych, jest zniszczonych. O ich odbudowę zaczynają się jednak upominać turyści.

- Od ubiegłorocznej wysokiej wody na Warcie minęło już sporo czasu, jednak drewniane mostki znajdujące się na popularnym Nadwarciańskim Szlaku Rowerowym nadal nie są naprawione - narzeka Przemysław Górski z Poznania. - Jednym z nich od biedy da się jeszcze przejść i przeprowadzić rower, jednak już mostek u ujścia Wirenki do Warty jest całkowicie zniszczony - dodaje.

Obydwa obiekty są częścią szlaku zaczynającego się nad jeziorem Malta w Poznaniu, u zbiegu ulic Jana Pawła II i abp. Baraniaka. Można nim dojechać do Rogalińskiego Parku Krajobrazowego, gdzie zachowały się w nienaruszonym stanie tereny zalewowe Warty.

Czytaj także: Gmina Komorniki: Woda podmyła drogę do Mosiny

Kto powinien naprawić mostki? Okazuje się, że to nie jest wcale takie oczywiste. Turysta chciałby jednak przejść przez mostki, a to, kto jest ich właścicielem, interesuje go mniej.

Obydwa drewniane obiekty wybudowano sporo lat temu, bo jeszcze za czasów wojewody Włodzimierza Łęckiego. Ponieważ wtedy nie przekazano mostków ani żadnej instytucji, ani samorządowi, dzisiaj nie do końca wiadomo, kto powinien je naprawiać i konserwować. Dopóki były przejezdne, nie stanowiło to problemu.

Mimo tych wątpliwości, chęć wyremontowania mostków zadeklarował wójt gminy Komorniki, na terenie których one się znajdują. - Jeszcze w maju postaramy się naprawić obydwa mostki - zapewnia wójt Jan Broda.

Obiecuje też, że w tym miesiącu odnowione zostanie oznakowanie szlaku Jana Pawła II, biegnącego terenami gminy Komorniki.

Ale poznaniak Przemysław Górski idzie dalej i proponuje, by władze Poznania i kolejarze pomyśleli o wyremontowaniu znajdującego się na Starołęce kolejowego mostu Dębińskiego na Warcie.

- Nie chodzi o to, by udostępnić wąskie przejście na moście, ale przeznaczyć na ruch rowerowy całe północne przęsło, które obecnie nie jest wykorzystywane. Na pewno nie kosztowałoby to wiele, a powstałaby jedyna przeprawa przez Wartę między mostem Przemysła na trasie Hetmańskiej a Mosiną - tłumaczy poznaniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski