Zaległości od września 2002 roku do listopada 2006 roku wraz z odsetkami sięgają już ponad 500 tys. zł. Anna Deczyńska, dyrektor szkoły w Milinie, twierdzi, że nie może się zgodzić na umorzenie długu. Zaproponowała spłatę kosztów podstawowych jakie poniosła placówka, czyli ok. 350 tys. zł.
Tadeusz Tylak, zastępca prezydenta Konina, zaproponował 14 tys. euro, czyli ok. 60 tys. zł. - Nie pozwalają mi na to procedury. Działam w oparciu o ustawę o zamówieniach publicznych. Nie mogę naruszać prawa - mówi T. Tylak.
Następna rozprawa przed konińskim sądem odbędzie się 28 kwietnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?