Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Korupcja w WUP? CBA zatrzymało kolejną osobę ws. dotacji

Łukasz Cieśla
Korupcja w WUP? CBA zatrzymało kolejną osobę ws. dotacji
Korupcja w WUP? CBA zatrzymało kolejną osobę ws. dotacji archiwum Polskapresse/zdjęcie ilustracyjne
Były szef WUP ze Szczecina to kolejny zatrzymany w sprawie dotyczącej rzekomej korupcji podczas rozdziału unijnych dotacji w urzędach pracy. Wcześniej w tej samej sprawie zatrzymano już Zdzisława S., byłego szefa WUP z Poznania oraz Grzegorza B., dyrektora WUP w Zielonej Górze.

Postępowanie prowadzi poznańska Prokuratura Okręgowa wspólnie z CBA. Jak się dowiedzieliśmy, we wtorek rano zatrzymano byłego szefa Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Szczecinie. Istnieje podejrzenie, że w nielegalny sposób załatwiał dotacje w instytucji, w której kiedyś pracował. Sam miał być także beneficjentem dotacji. Zatrzymali go funkcjonariusze CBA.

– Sprawę prowadzimy wspólnie z prokuraturą. Ją proszę pytać o szczegóły – mówi Jacek Dobrzyński z CBA.

Zatrzymany pozostaje w dyspozycji poznańskiej prokuratury. Ona zdecyduje czy kierować do sądu wniosek o aresztowanie byłego szefa WUP, czy też zastosować inne środki zapobiegawcze. Prokuratura na razie nie udziela żadnych informacji w tej sprawie.

Kilka miesięcy CBA zatrzymało dwie inne osoby w tym samym śledztwie. Wówczas zarzuty usłyszeli Zdzisław S., były szef WUP w Poznaniu oraz Grzegorz B., urzędujący szef WUP w Zielonej Górze. Zdzisławowi S. zarzucono wówczas pośredniczenie w przekazaniu łapówki Grzegorzowi B. Chodzić miało o załatwienie dotacji dla pewnej firmy. Obaj nie przyznali się do stawianych zarzutów.

Poznańska Prokuratura Okręgowa skierowała wtedy do sądu wniosek o tymczasowe aresztowaniu podejrzanych. Ale sąd ten wniosek odrzucił.

– Sąd stwierdził, że dowody przedstawione przez prokuratora nie uprawdopodabniają w znacznym stopniu popełnienia zarzucanych czynów. Dlatego nie zgodził się na areszt – mówi adwokat Mariusz Paplaczyk, obrońca Zdzisława S.

Z kolei nasz rozmówca związany ze sprawą przekonuje, że sąd nie wykluczył, że może dojść do aresztowań, jeśli pojawia się nowe dowody. A te, jak twierdzi, mogą się pojawić. Śledczy wskazują, że sprawa dotycząca załatwiania dotacji „po znajomości” w różnych Wojewódzkich Urzędach Pracy jest rozwojowa. Nie można wykluczyć kolejnych zatrzymań podejrzanych.

Wspomniany Zdzisław S. ma jeszcze jedną sprawę karną. Jest w niej oskarżony o działanie na szkodę marketu Pozperito - spółki, w której kiedyś pracował. W związku z tą sprawą trafił na pewien do aresztu. Chodziło o to, że przedstawiał zwolnienia lekarskie mające wskazywać na jego kłopoty zdrowotne. One miały uniemożliwiać jego uczestniczenie w postępowaniu ws. Pozperito. Okazało się jednak, że mimo zwolnień lekarskich, Zdzisław W. jest aktywny. Był widziany m.in. na meczu poznańskiego Lecha. W związku z tym na pewien czas został aresztowany.

WIDZIAŁEŚ COŚ CIEKAWEGO? ZNASZ INTERESUJĄCĄ HISTORIĘ? MASZ ORYGINALNE ZDJĘCIA?
NAPISZ DO NAS NA ADRES [email protected]!

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski