Trener JTC Pomarańczarni MUKS Poznań rezygnuje z pracy z poznańskim zespołem ze względów rodzinnych. Przejście do Spójni Stargard nie okazało się jednak płynne, bo w sobotę nowy zespół Koziorowicza uległ na własnym boiksku AZS AWF Mickiewicz Katowice, a dzień później osłabiony poznański beniaminek (grający już bez Amerykanki Renee Taylor) doznał pogromu w Polkowicach.
Następcą byłego selekcjonera żeńskiej reprezentacji ma być w JTC Pomarańczarni jego asystent Maciej Brodziński. Problem polega jednak na tym, że nie ma on licencji. Działacze poznańskiego klubu liczą więc na to, że młody szkoleniowiec dostanie ją warunkowo.
O meczu w Polkowicach można powiedzieć tylko tyle, że toczył się pod dyktando miejscowych koszykarek. Najbardziej wyrównana była druga kwarta, ale ona także została przegrana przez poznanianki różnicą sześciu punktów. Najskuteczniejsza w zespole gości, pod nieobecność Taylor, była reprezentantka Agnieszka Skobel. Dzielnie sekundowała jej inna kadrowiczka, Agnieszka Kaczmarczyk. Pozostałe zawodniczki zagrały bardzo słabo.
Porażki doznali także w I lidze koszykarze Biofarmu Basket. Kluczem do zwycięstwa będzie obrona i liczba zbiórek. Tak w przedmeczowej rozmowie mówił zawodnik Biofarmu, Michał Szydłowski. I nie mylił się. Podobnego zdania byli zawodnicy gospodarzy. Tyle tylko, że oni potrafili tę opinię zamienić w czyn. Przy niezłej obronie, czyli spełnieniu pierwszego warunku do odniesienia zwycięstwa, poznaniacy sromotnie przegrali walkę pod tablicami (zbiórki 45:28 dla Noteci).
Dwóch zazwyczaj podstawowych „zbieraczy” (nie dotyczy to Adama Metelskiego) zebrało łącznie 6 piłek, czyli tyle co indywidualnie czterech zawodników gospodarzy. Przy wyrównanej skuteczności obu zespołów zawodnicy Noteci mogli rzucić 17 razy więcej. Mimo tak drastycznie mniejszej liczby zbiórek, jeszcze na minutę przed końcem meczu sprawa zwycięstwa była otwarta, bowiem Biofarm przegrywał 67:68. Jednak wygrywanie końcówek nie jest w tym sezonie specjalnością poznańskiego beniaminka.
Poznańskie kluby w weekend solidarnie przegrywały. Złej passy nie przerwały też akademiczki, które po zaciętym spotkaniu uległy różnicą dwóch punktów wiceliderkom I ligi, czyli ekipie ŁKS SMS Łódź.
Nie zawiodły natomiast prowadzące w tabeli zawodniczki Ostrovii. W Krakowie lider dość pewnie ograł miejscową Koronę, pokazując, że dysponuje zbilansowanym składem i długą ławką rezerwowych.
Wreszcie w sobotnich derbach w leszczyńskiej hali Trapez górą była Tęcza. Do wygranej miejscowe koszykarki poprowadziła była zawodniczka MUKS Poznań, Iwona Szarzyńska, zdobywając 18 punktów. W zespole ze stolicy Wielkopolski najskuteczniejsza była Zuzanna Puc.
TBLK: MKS Polkowice – JTC Pomarańczarnia MUKS Poznań 81:48 (23:17, 18:12, 26:12, 14:7)
MKS: Gala 20, Stankiewicz 18, Michael 17, Greene 15, Schmidt 7, Nowacka 2, Diaz 2.
JTC: Skobel 11, Kaczmarczyk 10, Klatt 5, Siemienas 5, Idziorek 4, Skowronek 4, Durak 4, Drop 3, Olszewska 2.
I liga koszykarzy: Noteć Inowrocław – Biofarm Basket Poznań 73:67 (13:14, 22:16, 22:17, 16:20)
Najwięcej punktów dla Biofarmu: Wieloch 21, Metelski 12, Szymczak 11.
I liga koszykarek: X-Demon Tęcza Leszno – MUKS II Poznań 66:54 (16:12, 13:17, 22:13, 15:12)
Najwięcej punktów: dla Tęczy – Szarzyńska 18, Lewińska 13, Hołtyn 12, dla MUKS – Puc 14, Gertchen 13, Siemienas i Dziwińska po 7.
Korona Kraków – Ostrovia 64:76 (18:14, 22:20, 12:16, 12:26)
Najwięcej punktów dla Ostrovii: Stępień 16, Jasnowska 14, Winnicka 12.
Enea AZS Poznań – ŁKS SMS Łódź 52:54 (7:14, 14:12, 20:11, 11:17)
Najwięcej dla AZS: Pietraszek 17, Marciniak 10.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
