Kruche ciasteczka - jak je zrobić? [PRZEPIS]
Kruche ciasteczka często robiła dla mnie mama. Teraz ja używam przepis, który od niej dostałam. I mogę - nareszcie - bezkarnie podjadać ciasto, do którego dodaję olejek pomarańczowy lub migdałowy. Lubię też dekorować ciasteczka kolorowym lukrem. Moja mama używa do tego barwników spożywczych. Ja ostatnio eksperymentowałam i do cukru pudru dolałam barmańskie likiery, które można kupić w markecie. I tak, niebieski lukier powstał z likieru "blue curacao", zielony z miętowego a brązowy z likieru "rum z czekoladą". Uwaga! Te likiery są bezalkoholowe.
Składniki na kruche ciasteczka
- 2 szklanki mąki pszennej
- 150 gramów cukru
- 200 gramów masła
- 4 żółtka
- 2 łyżeczki cukru waniliowego
- płaska łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta soli
ZOBACZ TEŻ: Jak zrobić pyszne pierniki? PRZEPIS NA PIERNIKI
Sposób przygotowania kruchych ciasteczek:
Mąkę wysypać na stolnicę, wymieszać z płaską łyżeczką proszku do pieczenia. Dodać do niej masło. Posiekać je razem z mąką, dodawać żółtka i cukier. Na koniec dodać cukier waniliowy i szczyptę cukru. ja dodaję też olejek.
Zagniecione ciasto formuję w kulę, owijam folią spożywczą i wstawiam do lodówki na około godzinę.
W tym czasie powoli przygotowuję kolorowe lukry. To proste, wsypuję do miseczki kilka łyżek cukry pudru i wlewam parę kropel likieru barmańskiego, delikatnie mieszam, dolewając łyżeczkę lub dwie wody. Wyciągam z szuflady kolorowe posypki i kombinuję, jak tu udekorować ciasteczka.
Po wyjęciu ciasta z lodówki, dzielimy na porcje i musimy je rozwałkować (na stolnicy podsypanej mąką). Ja używam do tego drewnianego wałka, ale gdy ktoś nie ma wałka, może to zrobić na przykład butelką.
Z rozwałkowanego na około pół centymetra ciasta, używając foremek wycinamy różne kształty ciasteczek. Najbardziej lubię robić misie, motylki i serduszka. Ale w szufladzie mam jeszcze świąteczne wzory: zajączka, kurczaczka, a nawet renifera.
Wycięte ciasteczka układam na blaszce, która wcześniej wyłożyłam pergaminem. Wkładam do piekarnika (180 stopni) i piekę przez około 10-15 minut. Około 10 minuty zaglądam do nich, żeby się nie spiekły, bo - choć ja lubię takie spieczone boczki - to mama zawsze mi mówi, że to źle świadczy o gospodyni.
Po upieczeniu, układam ciasteczka na drewnianych deseczkach i czekam aż wystygną. A potem maluję je, że aż miło.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?