Klub SLD zbierze się najprawdopodobniej w przyszłym tygodniu. Wtedy posłowie mają zdecydować, kto stanie na ich czele. Wśród kandydatów na szefa klubu wymienia się m.in. Krystynę Łybacką, posłankę od 1991 roku. Sama zainteresowana studzi jednak zapał.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Waldy Dzikowski szefem klubu
Krystyna Łybacka podsumowała kadencję
Łybacka: Już jechałam likwidować biuro
- Przyznam szczerze, że o tym, iż mam być przewodniczącą klubu, przeczytałam w internecie - mówi Łybacka. - Nie pretenduję do tego stanowiska. Gdyby taka propozycja padła, odmówiłabym. Mam zbyt wiele zobowiązań do wypełnienia wobec Poznania i powiatu poznańskiego.
Krystyna Łybacka jest także wymieniana wśród kandydatów na stanowisko wicemarszałka Sejmu. Do tej pory zwyczajowo swojego marszałka miał każdy klub.
- Ten zwyczaj istnieje od momentu, kiedy w Sejmie ustabilizowała się liczba czterech klubów - tłumaczy posłanka SLD. - Teraz, trzeba by było rozszerzyć prezydium o pięć osób. Ta decyzja należy do koalicji rządzącej. Obawiam się, że stanowisko marszałka może być poza naszym zasięgiem. Ale gdyby zaproponowano mi je, nie powiedziałabym nie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
