- Były piękne momenty, ale to musiało się kiedyś skończyć - powiedział Krzysztof Kotorowski. - Pocieszam się tym, że nadal będę w klubie, zamierzam przychodzić na mecze, dziennikarzom nie będę odmawiał kontaktu- obiecał dziennikarzom podczas swojej pożegnalnej konferencji prasowej golkiper Lecha.
Kotorowski z uśmiechem na twarzy wspominał swoje chwile spędzone w Kolejorzu. - Zawsze chciałem grać w Lechu. Pamiętam doskonale pierwszy trening, na który przywiozła mnie moja dziewczyna, a dziś małżonka. Pamiętam też pierwszy obóz . Podobnie, jak mecz z Juventusem Turyn, czy długi konkurs rzutów karnych z Interem Baku. Nie każdemu jest dane przeżywać takie emocje - nie krył emocji 39-letni dziś bramkarz.
Kotorowski dwukrotnie zdobywał Puchar Polski (2004 i 2009), trzykrotnie Superpuchar (2004, 2009, 2015) i dwa razy cieszył się z mistrzostwa Polski z Lechem - w 2010 i 2015 roku. Jak zdradził, po tym drugim tytule nosił się z zamiarem zakończenia kariery piłkarskiej. - Nie ukrywam, że myślałem o zawieszeniu butów na kołku już rok temu, wtedy odszedłbym jako mistrz. Postanowiłem jednak poczekać jeszcze jeden sezon i absolutnie tego nie żałuję - dodał najbardziej doświadczony piłkarz z obecnej kadry lechitów.
Co ciekawe, w międzyczasie Kotor otrzymał propozycję nowego kontraktu, lecz od innego klubu z Ekstraklasy. Odmówił, bo chce być do końca wierny Lechowi, w którego barwach zagrał 221 razy.
W następnym sezonie Kotorowskiego więc już na pewno nie zobaczymy na boisku, co nie znaczy, że 39-latek całkowicie przestanie mieć kontakt z piłką. - Ta myśl mnie pociesza. Nie żegnam się z Kolejorzem definitywnie, najprawdopodobniej będę pracował w akademii, choć najpierw chcę wyjechać na urlop i spędzić czas z najbliższymi - opowiadał wychowanek Olimpii Poznań.
Trener Jan Urban nie chce robić ustępstw i zapowiedzieć, kto zagra, lecz chcąc, nie chcąc wskazuje właśnie na Kotora. - Na pewno porozmawiam z samym zawodnikiem, jak i trenerem bramkarzy, a potem podejmiemy decyzję. Miło byłoby jednak podziękować Krzysztofowi właśnie w taki sposób - zapowiedział.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?