Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kto ma strzelać karne w Lechu Poznań? Gytkjaer zdradził dlaczego oddał piłkę Jevticiowi

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Christian Gytkjaer choć walczy o koronę króla strzelców zdecydował się oddać rzut karny koledze. To też świadczy o tym jaka jest atmosfera w drużynie
Christian Gytkjaer choć walczy o koronę króla strzelców zdecydował się oddać rzut karny koledze. To też świadczy o tym jaka jest atmosfera w drużynie Grzegorz Dembiński
Niewykorzystany rzut karny, to jeden z powodów piątkowej przegranej Lecha z Koroną (0:1). Nie pierwszej w tym sezonie. W Kielcach, w 24. kolejce jedenastki w ostatniej minucie nie wykorzystał Christian Gytkjaer. Bramkarz Korony Zlatan Alomerović poradził sobie też w 31. kolejce broniąc tym razem strzał Darko Jevticia. - To Christian był wyznaczony jako pierwszy do strzelania, a Darko drugi. Oni zadecydowali na boisku, nie wiem, dlaczego tak ustalili, będziemy o tym musieli jeszcze porozmawiać - powiedział po ostatnim meczu trener Kolejorza Nenad Bjelica.

Problem, kto ma podejść do strzelania rzutu karnego co jakiś czas powraca w Lechu Poznań. 15 lutego 2016 roku, aż trzech piłkarzy miało ochotę wykonać rzut karny w starciu z Termaliką Nieciecza. Darko Jevtić, Tomasz Kędziora i Dawid Kownacki prawie sobie wydzierali piłkę. Po meczu trener Jan Urban zapewniał, że do takich sytuacji w przyszłości już nie dojdzie i kolejność wykonawców jedenastek została raz na zawsze wyjaśniona. Wyznaczony został Dawid Kownacki. - Takie nieporozumienie nie powinno wydarzyć się w profesjonalnym klubie. Jevtić zresztą już rok wcześniej, w pucharowym meczu z Wisłą, zabrał piłkę Wołąkiewczowi i strzelił tak, że bramkarz obronił.

Zobacz też:

- Napastnik zawsze ma pierwszeństwo - to zasada, którą kierował się od początku pracy w Lechu Nenad Bjelica przy ustalaniu wykonawców "11". Poprzedni sezon był dla Kolejorza wyjątkowo udany jeśli chodzi o wykorzystywanie karnych. Nasi piłkarze aż jedenastokrotnie stawali przed szansą pokonania bramkarza i wszystkie te okazje zamienili na bramki! Etatowy wykonawca Marcin Robak aż dziewięć razy wpisał się na listę strzelców. Pozostałe dwie bezbłędnie wykonali Kownacki i Jevtić.

W tym sezonie strzelanie karnych rozpoczął Nicki Bille w meczu z Piastem. Wiosną jednak Lech ma tylko 50 procentową skuteczność. Oprócz dwóch karnych niestrzelonych Koronie, lechitom udało się pokonać bramkarzy Jagiellonii (Jevtić) i Wisły (Gytkjaer).

Okazuje się, że to właśnie karny na stadionie "Białej Gwiazdy" był powodem, dla którego w piątek nastąpiła zmiana strzelca.

- Darko oddał mi karnego na Wiśle. To był miły gest z jego strony - przyznał Christian Gytkjaer. - Obiecałem mu, że przy najbliższej okazji mu się zrewanżuję. Oczywiście, że przeciwko Koronie nie strzelałem z tego powodu, że nie czułem się na siłach, bo zawsze wierzę w siebie i swoje umiejętności. Darko wcześniej się nie mylił i byłem przekonany, że zdobędzie gola. Mam nadzieję, że w rundzie finałowej będziemy jeszcze mieli rzuty karne i wtedy wrócimy do początkowych ustaleń - dodał Gytkjaer.

Ten gest walczącego o tytuł króla strzelców Duńczyka świadczy jednak o tym, że w drużynie Lecha Poznań panuje bardzo dobra atmosfera i to jest powód do optymizmu.

- Bardzo mi smutno z tego powodu, że nie zdobyłem gola, bo przy naszym prowadzeniu ten mecz mógłby się inaczej ułożyć. Wcześniej pokazałem, że potrafię strzelać karne. Tym razem się nie udało, ale będzie jeszcze okazja, by się zrehabilitować - stwierdził Jevtić.

Najbliższa już w piątek. Lech zagra w Lubinie z Zagłębiem o 20.30.

Mecz Lech Poznań - Korona Kielce (0:1) oglądało na stadionie przy Bułgarskiej 20 054 kibiców. Byłeś na meczu Kolejorza? Znajdź się na zdjęciach!Przejdź do kolejnego zdjęcia ------>ZOBACZ TAKŻE:Sensacja! Lech przegrał z Koroną i nie wykorzystał karnego [ZDJĘCIA]Lech Poznań - Korona Kielce: Tak oceniliśmy grę piłkarzy KolejorzaWokół Bułgarskiej - Paweł Wojtala gościem Głosu Wielkopolskiego:

Lech Poznań - Korona Kielce: Zdjęcia kibiców. Byłeś na meczu...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski